Facemaker : historia człowieka, który stworzył chirurgię plastyczną Tytuł oryginału: "Facemaker : a visionary surgeon`s battle to mend the disfigured soldiers of World War I".
Lindsey Fitzharris powraca w wielkim stylu z opowieścią o narodzinach chirurgii plastycznej.
Wraz z pierwszym wystrzałem z karabinu maszynowego jedno stało się jasne: rozwój medycyny skapitulował wobec rozwoju techniki wojskowej. W czasie I wojny światowej ludzkość osiągnęła niespotykaną dotąd skuteczność w zabijaniu i okaleczaniu. Żołnierz w okopach był narażony nie tylko na grad kul, ale mógł też zostać zaatakowany miotaczem ognia, gazem bojowym albo zmiażdżony przez gąsienice czołgu. Pozostawały też tradycyjne metody: nabijane ćwiekami pałki okopowe i bagnety z ząbkowanym ostrzem.
Żołnierze, którzy przetrwali tę rzeź, wracali do domów potwornie okaleczeni. Szczególnie dotkliwe okazały się obrażenia twarzy, które wykluczały ich z życia. Kobiety zrywały zaręczyny, dzieci bały się ojców, a zwykłe wyjście z domu stawało się problemem. I to właśnie tym ludziom w odzyskaniu dawnego życia postanowił pomóc lekarz z Nowej Zelandii Harold Gilles, pionier chirurgii plastycznej.
Lindsey Fitzharris stworzyła poruszającą i wciągającą historię chirurga, który naprawiał twarze i dusze ludzi zrujnowane przez piekło okopów.
Życie i śmierć na stołach operacyjnych na przełomie XIX i XX wieku!
Wspomnienia wybitnego chirurga z okresu, gdy operacje trwały godzinami i często z błahych powodów kończyły się zgonem pacjenta - śmiertelność chirurgiczna wynosiła wtedy nawet 79 procent. Same operacje nierzadko przeprowadzane były w domach pacjentów, do narkozy służył eter, a cięcia były tak głębokie i obszerne, że wielu pacjentów wykrwawiało się podczas zabiegów na śmierć.
Książka Roberta T. Morrisa daje nam doskonały wgląd w to, jakie warunki panowały w szpitalach jeszcze sto lat temu, jak na przestrzeni wieków rozwijała się medycyna i jak ważną rolę odgrywały wnioski wyciągane po każdej przeprowadzonej operacji, zwłaszcza nieudanej.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Robert T. Morris ; tłumaczenie Róża Centnerszwerowa.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Najlepszy chirurg wśród pisarzy czy najlepszy pisarz wśród chirurgów? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Mimo że nie zamierzał zostać ani jednym, ani drugim, to zarówno słowem, jak i skalpelem Paweł Kabata - swoim fanom z mediów społecznościowych znany jako Chirurg Paweł - włada sprawnie i precyzyjnie. Równie pewną ręką operuje, jak pisze historie z życia medyków i pacjentów. Tym ciekawsze, że prawdziwe. A przynajmniej oparte na prawdziwych zdarzeniach. To nie jest serial, żaden scenarzysta nie pocił się przy wymyślaniu tych historii. Tu mamy samo życie, jak pisze autor - "ociekające emocjami, nerwami, śmiechem, strachem i całą masą innych, nierzadko skrajnych doznań". Studia medyczne, staż zawodowy, szpitalna, daleka od rutyny codzienność - dla dobrego obserwatora wszystko to może być kopalnią anegdot, a Chirurg Paweł jest obserwatorem doskonałym. Przy tym dowcipnym, bo podczas lektury równie często płacze się ze śmiechu i ze wzruszenia. Czego Czytelnikom wraz z autorem serdecznie życzymy. Oraz dużo zdrowia, oczywiście.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Chirurg Paweł.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pod nóż : 28 niezwykłych operacji w historii chirurgii Tytuł oryginału: "Onder het mes : de beroemdste patiënten en operaties uit de geschiedenis van de chirurgie,". "Pod nóż : dwadzieścia osiem niezwykłych operacji w historii chirurgii" "28 niezwykłych operacji w historii chirurgii "
Tracheotomia prezydenta Kennedy’ego, Bob Marley i czerniak pod paznokciem, tętniak Einsteina, Jan Paweł II i historia jednego pocisku.Arnold van de Laar zaprasza w podróż przez dzieje chirurgii - od starożytności po najnowsze osiągnięcia i technologie. Ogrom wiedzy i równie wiele anegdot, opowiadanych z przymrużeniem oka - to wszystko czyni Pod nóż najatrakcyjniejszą na polskim rynku książką o tej tematyce. "Kim są chirurdzy, jacy to ludzie? Skąd przychodzi im do głowy pomysł krojenia czyjegoś ciała w chwili, gdy ta osoba nic nie czuje? Jak mogą spokojnie spać, podczas gdy zoperowany pacjent walczy o życie? Jak dają sobie radę po śmierci pacjenta pod nożem, nawet jeśli nie popełnili błędu? Czy chirurdzy są szaleni, genialni, czy pozbawieni wszelkich skrupułów?" - pisze we wstępie autor, holenderski chirurg specjalizujący się w laparoskopii.Arnold van de Laar mieszka z rodziną i pracuje w Amsterdamie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 402-406. Oznaczenia odpowiedzialności: Arnold van de Laar ; przełożyła z języka niderlandzkiego Małgorzata Diederen-Woźniak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Rzeźnicy i lekarze : makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera Tytuł oryginału: "Butchering Art : Joseph Lister`s Quest to Transform the Grisly World of Victorian Medicine,".
Wizyta w szpitalu była kiedyś najprostszym sposobem, by skończyć w grobie. XIX-wieczni chirurdzy, często niewykształceni, nawet niepiśmienni, kroili swoich pacjentów, nie myśląc o odkażaniu narzędzi. Amputacja była ich ulubioną metodą kuracji, a gangrena nie była niczym niepokojącym. Pacjentów często trzeba było gonić po sali i wiązać, by poddali się "leczeniu".
Chirurg James Y. Simpson jeszcze w 1869 roku uważał, że "żołnierz na polu bitwy pod Waterloo ma większe szanse na przeżycie niż człowiek, który idzie do szpitala".
Dopiero Joseph Lister odkrył, że infekcje powodują zarazki, które można pokonać środkami antyseptycznymi. Był za swoje teorie wyśmiewany, ale ostatecznie to jemu nauka przyznała rację. Poznajcie niewiarygodne realia, w jakich leczeni byli pacjenci, i dramatyczną walkę Listera o to, by zmienić rzeźników w lekarzy.
UWAGI:
Na stronie tytułowej: Znak litera nova. Oznaczenia odpowiedzialności: Lindsey Fitzharris ; tłumaczenie Łukasz Müller.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Śmiertelni : wyzwania medycyny u schyłku życia Tytuł oryginału: "Being mortal : medicine and what matters in the end,". "Wyzwania medycyny u schyłku życia " Poprzedni tytuł: "Śmiertelni : medycyna i to co najważniejsze".
W czasach, które niewielu z nas już pamięta, umieranie stanowiło nieodłączną część życia. Otaczały je rytuały mające pomóc tym, którzy odchodzili, i tym, którzy zostawali. Jeszcze w połowie ubiegłego wieku większość ludzi dożywała swoich dni we własnych domach. Dziś to ewenement, częściej zresztą efekt przypadku niż świadomy wybór - śmierć po prostu nastąpiła zbyt nieoczekiwanie, by zdążyć do szpitala. Kontrolę nad naszymi ostatnimi chwilami oddaliśmy w ręce specjalistów. Rzecz w tym, że na śmierć nie ma lekarstwa, a lekarze wcale nie są przygotowani, by mierzyć się ze śmiertelnością swoich pacjentów i wspierać ich również wtedy, gdy jasne jest, że już nie będzie lepiej.
Atul Gawande przekonuje nas, że warto nie tylko żyć, ale także zestarzeć się i umrzeć na własnych warunkach - i pozwolić na to również tym, których kochamy. Dodaje nam odwagi, żeby zadawać trudne pytania (również samym sobie) i nie uciekać od trudnych odpowiedzi.
UWAGI:
Wydanie wcześniejsze ukazało się pt. Śmiertelni : medycyna i to co najważniejsze - Warszawa, 2015. Oznaczenia odpowiedzialności: Atul Gawande ; przełożyła Malwina Fiedorek.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni