Nowa książka Davida Icke’a, jednego z najbardziej kontrowersyjnych pisarzy na świecie, autora między innymi "Największego sekretu".
"Czy to zbieg okoliczności, że plany dla ludzkości, które przewidziałem i opisywałem przez trzy dekady, właśnie są realizowane? A może to najbardziej jaskrawy dowód na istnienie skalkulowanego planu całkowitego zniewolenia człowieka? Głośno powtarzam, że chodzi o to drugie, i jestem przekonany, że pod koniec lektury tej książki wyciągniesz wnioski i zgodzisz się, iż teoria zbiegu okoliczności po prostu nie jest wiarygodna w obliczu dowodów. Jasno przedstawiam sytuację, ale chcę, żeby dowody przemówiły same za siebie i żeby czytelnicy sami zdecydowali, co to wszystko znaczy".David Icke
Miliardy ludzi codziennie szukają przyczyn światowych bolączek, konfliktów, uprzedzeń i niesprawiedliwości. Obwiniają religię, ekonomię i politykę. Prawda jest jednak zupełnie inna. Istnieje coś, z czego wynikają wszystkie te problemy.
Za kulisami władzy od dawna toczy się partia szachów, w której niewielka, ale potężna klasa elit próbuje narzucić nowy porządek świata. Ich ostatecznym celem jest przekształcenie ludzi z czujących, intuicyjnych istot w potulne owieczki. Ich główne metody to: programowanie społeczne (manipulacja mediami), uzależnienie od technologii (sieci społecznościowe), atak na nasze zdrowie w postaci promieniowania elektromagnetycznego (5G) oraz wpajanie poczucia strachu, abyśmy chętnie dawali im jeszcze większą władzę.
Czy istnieje na to jakieś rozwiązanie? David Icke daje nam "Odpowiedź". To od niej może zależeć nasza przyszłość.
UWAGI:
Bibliografia na stronie [743]. Oznaczenia odpowiedzialności: David Icke ; przełożyła Katarzyna Zielińska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 635948 od dnia 2024-06-22 Wypożyczona, do dnia 2024-07-22
OK, amen : miłość i nienawiść w świecie nowojorskich chasydów Tytuł oryginału: "Ok, amen : om kärlek och fientlighet i chassidernas New York,". "Miłość i nienawiść w świecie nowojorskich chasydów "
Kiedy dziennikarka Nina Solomin mieszkała w Williamsburgu, zaledwie kilka przecznic od centrum Nowego Jorku, często miała wrażenie, że czas zatrzymał się tam lata temu... Mężczyźni w białych koszulach i czarnych płaszczach, z pejsami i brodami, w święta dodatkowo w sztrajmłach. Skromny strój kobiet osłaniający całe ciało niczym się nie wyróżniał - jedynie peruka lub chusta była znakiem rozpoznawczym mężatki. Solomin nie wiedziała jeszcze, że życie członków tej społeczności regulują skrupulatnie spisane nakazy i zakazy dotyczące każdego obszaru ich aktywności.
Żyła po sąsiedzku z ultraortodoksyjnymi Żydami, ale oddzielał ją od nich niewidzialny mur. Jej fascynacja tą hermetyczną społecznością z dnia na dzień rosła. Niestety, reporterka nie mogła nawiązać z chasydami kontaktu. Aż któregoś dnia sami zapukali do jej drzwi...
"Ok, amen" to ekscytująca podróż do osobliwego, zaskakującego i trudno dostępnego świata, po którym przewodnikami są rozmówcy Solomin. Dzięki nim poznajemy ludzi targanych sprzecznymi emocjami i wspólnotę gotową do wielkich poświęceń, ale też okrucieństwa - byle tylko ich społeczność przetrwała w niezmienionej formie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 315-[316]. Oznaczenia odpowiedzialności: Nina Solomin ; tłumaczenie Ewa Wojciechowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 006115 od dnia 2024-05-22 Wypożyczona, do dnia 2024-07-22
Wojna wydobywa z ludzi zarówno to, co najlepsze, jak i to, co najgorsze.
Hermine Braunsteiner swoją "karierę" w obozach koncentracyjnych rozpoczęła w Ravensbrück już na dwa tygodnie przed wybuchem II wojny światowej, ale dopiero na Majdanku dała pełny upust swemu sadyzmowi i bestialstwu. To tam zyskała przydomek "Kobyły" i "Tratującej Klaczy", a to za sprawą obuwia z podbiciem ze stali, które wykorzystywała do kopania lub wręcz skakania po więźniarkach.
Po pierwszym procesie w Wiedniu wyłgała się krótkim wyrokiem, w poczet którego zaliczono areszt. Potem, dzięki małżeństwu z byłym amerykańskim żołnierzem, uciekła do USA, gdzie żyła sobie spokojnie, dopóki nie wytropił jej Szymon Wiesenthal. Batalia o jej sprawiedliwe osądzenie trwała niemal 20 lat, a i tak zakończyła się wątpliwym sukcesem.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 349-364. Oznaczenia odpowiedzialności: Jarosław Molenda.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 632702 od dnia 2024-07-05 Wypożyczona, do dnia 2024-09-04
Uderzająco urokliwa, zabawna i poruszająca opowieść o drodze z biednych przedmieść i wyobcowania do życia pełnego piękna, marności i niespodziewanego sukcesu na klubowej scenie Nowego Jorku lat 80. i 90., autorstwa jednego z najciekawszych, kultowych muzyków naszych czasów. Moby nie miał szans przebić się jako DJ i muzyk na nowojorskiej scenie klubowej z wielu powodów. To był Nowy Jork klubów Palladium, Mars, Limelight czy Twilo, Nowy Jork niepohamowanego, napędzanego narkotykami hedonizmu w tętniących muzyką klubach, w których muzyka taneczna nadal była w dużej mierze undergroundowa, popularna głównie wśród Afroamerykanów i Latynosów. Moby zaś był biednym, chudym, białym chłopakiem z Connecticut, do tego gorliwym chrześcijaninem i abstynentem. Nie raz miał doświadczyć, jak to jest być opluwanym i żyć za tyle, co nic. Ale być może był to ostatni dobry moment dla artysty, by żyć za tyle, co nic w Nowym Jorku, epoka AIDS i cracku, ale i wściekle imprezowego kulturalnego podziemia. W końcu odnalazł swoją drogę, choć nie bez zakrętów. Sukces jednak nie przyszedł łatwo: prowadził do pożałowania godnych, choć z perspektywy może i śmiesznych nadużyć, a przede wszystkim był ogromnie ulotny. I tak pod koniec dekady, Moby rozważał zakończenie kariery i reszty swojego życia, a uczucia włożył w - jak wtedy sądził - swój łabędzi śpiew, pożegnanie z tym okrutnym światem, album, który okazał się początkiem zdumiewającego nowego etapu, sprzedany w wielu milionach egzemplarzy "Play". Wielkoduszna, ale i bezlitosna w odsłanianiu zaginionego świata "Porcelain" jest zarazem kroniką miasta i czasu, jak i osobistą historią poszukiwania swojego miejsca w czasie największych napięć, ale i radości w życiu, kiedy jesteśmy zdani na siebie i na siebie liczymy, nie mając pojęcia, jaki będzie finał i żyjemy w szczerym strachu, że jeden fałszywy krok strąci nas na sam początek gry. W głosie Moby’ego pobrzmiewają: szczerość, inteligencja, ale przede wszystkim, niepohamowana pasja do muzyki, która pomogła mu nawigować przez naprawdę wzburzone morza.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Moby ; przełożyła Helena Marzec.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni