Kim jest tajemniczy kot błądzący ulicami tętniącej życiem metropolii? Demiurgiem, szaleńcem, przewodnikiem, a może duchem miasta, który w niepowtarzalny sposób łączy ze sobą ludzi i zdarzenia? Artystę tatuatora, którego tajemnicza dziewczyna prosi o odtworzenie na plecach mapy Tokio; bezdomnego, samotnie mieszkającego w opuszczonym hotelu; przepracowanego taksówkarza, który nie może się pogodzić z przedwczesną śmiercią żony; mężczyznę uzależnionego od gier komputerowych, marzącego o prawdziwej miłości.
Literacki majstersztyk, w którym pieczołowicie posplątywane postaci, wątki i gatunki tworzą wielobarwny obraz Tokio - miasta, które przyciąga i i odpycha, zawsze pozostając nieuchwytne. Nawet dla tytułowego kota.
Kotek Alfiego nazywa się Pingwin, bo ma piękne, czarno-białe futerko. Alfie uwielbia się z nim bawić, a kotek często się do niego łasi i mruczy. Pewnego dnia Pingwin nie wraca do domu. Alfiemu jest bardzo przykro. Okazuje się, że kotek został wieczorem u sąsiadki. Czy Alfie odzyska swojego przyjaciela?
Jasmine i Tom ratują kociątko odrzucone przez matkę i rozpaczliwie chcą je zatrzymać. Rodzice dziewczynki upierają się, że trzeba je oddać. Dzieci pragną jednak podarować Jagódce wymarzony prezent na Gwiazdkę - dobry dom...
Kotek zwany Jagodą to wspaniała, ponadczasowa opowieść pełna radości i wzruszeń.
W tej książce jest pewien pusty dom. Pierwszy przychodzi do niego czerwony kot. A potem kotki, jeden po drugim, zapełniają wszystkie pokoje. Kiedy przybywa ostatni kotek, nadchodzi moment, by zasnąć. Światła gasną, oczy się zamykają...
Dobranoc, kotki! Dobranoc, maluchy!
UWAGI:
Opis według okładki. Okładka wliczona w paginację. Oznaczenia odpowiedzialności: Barbara Castro Urio ; [przekład: Joanna Głębocka].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka przeznaczona dla najmłodszych czytelników, która wprowadza ich w przyjazny sposób w świat zarówno słowa pisanego, jak i liczenia.
Zabawny, rymowany tekst Małgorzaty Strzałkowskiej opowiada historię pewnego kotka, który na swojej drodze spotyka kolejne koty i przeżywa z nimi rozmaite przygody.
Cały tekst zasadza się na pomyśle, że co rozkładówkę przybywa kolejne zwierzę, aż zbierze się ich dziesięć, po czym z każdą kolejną rozkładówką odchodzi kolejny kot, aż nie zostanie żaden. Liczymy więc z dzieckiem od 1 do 10 i z powrotem.
UWAGI:
Ilustracje również na wyklejkach. Oznaczenia odpowiedzialności: Małgorzata Strzałkowska ; ilustrowała Justyna Hołubowska-Chrząszczak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wesoły przegląd kotów wszystkich kształtów i rozmiarów - rude, czarne, grube, chude... A nawet wielkie i pręgowane!Czy w ogóle można mieć za dużo kotów? Odpowiedź może brzmieć: tak, jeśli to raczej duże koty i z wielkimi zębami!
UWAGI:
Tłumaczenie z języka angielskiego. Oznaczenia odpowiedzialności: Lorna Scobie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni