Być tak naprawdę : od grzecznej dziewczynki do wolnej kobiety, która idzie, gdzie chce "Od grzecznej dziewczynki do wolnej kobiety, która idzie, gdzie chce "
I kładąc swoją dłoń na twoim policzku, mówię: DASZ RADĘ. (.)
Weź więc głęboki wdech - być może swój pierwszy - i zobacz, jak można NAPRAWDĘ.
To książka o drodze do wolności, swobody, samoświadomości, a także o walce z własnymi demonami. To książka o wspomnieniach i emocjach. O bólu, prawdzie i sile, ale też o radości, szczęściu i szczerym zachwycie życiem.
To książka o tym, jak BYĆ TAK NAPRAWDĘ.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Marianna Gierszewska ; [ilustracje: Eliza Luty].
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 005206 od dnia 2024-06-27 Wypożyczona, do dnia 2024-12-27
Oparta na faktach saga historyczno-obyczajowa. Pierwszy tom opisuje czas tuż przed wybuchem drugiej wojny i kolejne lata wojennej zawieruchy. Stefania z rodziną zamieszkuje małą wieś przy wschodniej granicy, niedaleko Baranowicz zwanych Wschodnią Warszawą. Jej najbliższymi sąsiadami są Białorusini oraz Żydzi. Choć bohaterowie są świadomi nadchodzącej wojny, to nie wiedzą, czego się spodziewać. Pierwszy września przeraża wszystkich, ale jakoś potrafią oswoić strach. Dopiero wejście Armii Czerwonej do Polski sprawia, że zupełnie tracą orientację i poczucie tożsamości narodowej. W tak trudnym momencie umiera mąż Stefanii i kobieta zostaje sama z siedemnastoletnią Janką i małym Julkiem. Musi wykazać się wielką siłą, by przeżyć. Pomaga jej zaprzyjaźniona żydowska rodzina Szlechterów, doskonałych krawców, których córka Hanka jest najlepszą przyjaciółką Janki.
Jednak czy wszyscy sąsiedzi okażą się równie przyjacielscy? Nowe historyczne rozdanie zweryfikuje dawne sympatie, gdy na pierwsze miejsce wysuną się, nieistotne dotąd w codziennym życiu, narodowe animozje.
Oparta na faktach saga historyczno-obyczajowa. Pierwszy tom opisuje czas tuż przed wybuchem drugiej wojny i kolejne lata wojennej zawieruchy. Stefania z rodziną zamieszkuje małą wieś przy wschodniej granicy, niedaleko Baranowicz zwanych Wschodnią Warszawą. Jej najbliższymi sąsiadami są Białorusini oraz Żydzi. Choć bohaterowie są świadomi nadchodzącej wojny, to nie wiedzą, czego się spodziewać. Pierwszy września przeraża wszystkich, ale jakoś potrafią oswoić strach. Dopiero wejście Armii Czerwonej do Polski sprawia, że zupełnie tracą orientację i poczucie tożsamości narodowej. W tak trudnym momencie umiera mąż Stefanii i kobieta zostaje sama z siedemnastoletnią Janką i małym Julkiem. Musi wykazać się wielką siłą, by przeżyć. Pomaga jej zaprzyjaźniona żydowska rodzina Szlechterów, doskonałych krawców, których córka Hanka jest najlepszą przyjaciółką Janki. Jednak czy wszyscy sąsiedzi okażą się równie przyjacielscy? Nowe historyczne rozdanie zweryfikuje dawne sympatie, gdy na pierwsze miejsce wysuną się, nieistotne dotąd w codziennym życiu, narodowe animozje.
Tom 2
Na moście pożegnań
Oparta na faktach saga historyczno-obyczajowa Jest rok 1941, na tereny Kresów wkraczają Niemcy. Początkowo witani są przez mieszkańców Baranowicz jako wybawiciele od "czerwonej zarazy". Stefania cieszy się, że jej córka wreszcie uwolniła się od zakochanego w niej rosyjskiego sołdata. Między Janką a jej "fikcyjnym mężem" Stachem powoli rodzi się uczucie, na świat przychodzi ich syn. Wydaje się, że wojna zmierza ku końcowi. Na Kresy wracają Sowieci. Życie "za drugiego Sowieta" jest spokojniejsze, ale rodzinę rozdziela kolejna mobilizacja. Dowiadują się też o akcie podziału Polski. Kobiety mają wybór: mogą pozostać u siebie i przyjąć obywatelstwo rosyjskie, bądź w ramach akcji ekspatriacyjnej wyjechać na Ziemie Odzyskane.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 629539 od dnia 2024-06-06 Wypożyczona, do dnia 2024-08-07
W ciszy wieczorów łuny nad horyzontem zwiastują niechybną rzeź.Tego lata cały Wołyń ogarnęła trwoga.
Lipiec 1943 roku. Dwie nastoletnie siostry z Pogranki zakochują się w młodzieńcu z sąsiedniej ukraińskiej wsi Połapy. Chłopak jest członkiem UPA, ale dla uczuć nie stanowi to przeszkody.
Tymczasem ze Wschodu docierają wieści o krwawych atakach na polskie wioski. Polacy będą zmuszeni dokonać wyboru: zostać czy uciekać. Co się stanie, jeśli pogłoski o okrucieństwach okażą się prawdziwe? Czy mieszkańcom obu wsi uda się porozumieć i pośród szalejącej rzezi uratować Pogrankę?
W latach 60. o tragicznych wydarzeniach wciąż pamięta Ołena Taraszuk, mieszkająca w Ukraińskiej SRR. Zaczyna się XXI wiek, ostatni uciekinierzy z Wołynia i Małopolski Wschodniej odwiedzają rodzinne strony. Tam, gdzie kiedyś stały domy i toczyło się życie, dziś kwitną puste łąki...