Wyobraź sobie Don Kichota z czarnym poczuciem humoru i apetytem na haszysz, a zaczniesz rozumieć Erica Weinera, współczesnego rycerza, na tej szalonej, smutnej, mądrej i inteligentnej wyprawie przez cztery kontynenty. Nie zepsuję nikomu zabawy, zdradzając, czy odniesie sukces, ale powiem tylko, że szczęściem jest możliwość czytania tak zabawnej książki jak ta.Tony Horwitz, autor książki Błękitne przestrzenie. Wyprawa śladami kapitana CookaCo sprawia, że kraj jest uznawany za szczęśliwy? Jakie kryteria decydują o tym, że w danym miejscu ludziom dobrze się żyje? Czego zazdrościmy mieszkańcom innych państw?W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania autor, wieloletni korespondent National Public Radio w Stanach Zjednoczonych, odwiedza kraje zaliczane do 10 najszczęśliwszych miejsc świata: Holandię, Katar, Mołdawię, Tajlandię, Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone, Indie, Bhutan, Szwajcarię i Islandię.W trakcie swojej światowej wyprawy w poszukiwaniu szczęścia Weiner czerpie z mądrości filozofów, pisarzy oraz innych podróżników - ich odkrycia i przenikliwość służą mu jako mapa drogowa na trasie.Reportaże z jego pobytu w poszczególnych krajach są napisane z niezwykłym poczuciem humoru, a ironia i łagodna zgryźliwość dominujące w opowieściach Weinera sprzyjają celnym obserwacjom i trafnym charakterystykom.
UWAGI:
Bibliografia na stronie [368]. Oznaczenia odpowiedzialności: Eric Weiner ; tłumaczenie Marcin Kowalczyk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To już trzecia część "Gór z duszą". Nie czytaliście dwóch pierwszych? Nie ma problemu - każda z nich opisuje inne góry i różne na nie wyprawy, tak więc każdy rozdział to zarazem niezależna opowieść. Relacje z trekkingów czy wspinaczek przeplatają ciekawostki i najróżniejszego typu informacje: przyrodnicze, kulturowe, historyczne, a także rady praktyczne dla tych, którzy zechcą się w opisywane miejsca wybrać. Z tego tomu dowiemy się m.in.: Dlaczego o ośmiotysięczniku Annapurna I mówi się że to góra zabójca? Dlaczego warto wybrać się na trekking do bazy pod Annapurną? Jakie przesądy mają zamieszkujące na tamtych terenach Gurungowie i dlaczego mają trzy kalendarze? Co łączy gruziński Kazbek z Betlejem, z jakimi sytuacjami mają do czynienia dyżurujący na tej górze polscy ratownicy i co dobrego zrobił dla Gruzji hrabia Potocki? Skąd się wzięły w Bieszczadach anioły, gdzie znajduje się grób Hrabiny i kim był rozsławiony piosenką Majster Bieda? Na czym polega trudność w zdobyciu najwyższej góry Australii i Oceanii, czyli Piramidy Carstensza? Czy Papuasi którzy zamieszkują ten rejon nadal są kanibalami i ile świniaków płacą za żonę? Na co warto zwrócić uwagę w naszej diecie przed wyjazdem na wyprawy wysokogórskie i co jeść będąc już w górach? Na czym polegają via ferraty i które z nich, będąc w Dolomitach, warto zrobić? Dlaczego według legendy Marmolada stała się lodowcem? Co to takiego jaja Teide, jak będąc na Teneryfie zaplanować sobie zdobycie tego wulkanu i jak wyglądają spotykane tam żmijowce ? Jak wyglądała Wigilia obchodzona na Mt Vinson, najwyższej górze Antarktydy, w gronie polskich wspinaczy?
UWAGI:
Na okładce i grzbiecie podtytuł : Kazbek, Dolomity, Annapurna, Mount Vinson, Piramida Carstensza, Bieszczady, Teide. Oznaczenia odpowiedzialności: Monika Witkowska ; National Geographic.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To opowieść o regionie, gdzie nic nie dzieje się bez wina, a świat wina, gdyby nie Gruzja, byłby pewnie o kilka tysięcy lat młodszy. Co się jada na gruzińskich suprach? Czym się różni gruzińska metoda wytwarzania win od europejskiej? Jak zaprzyjaźnić się z Gruzinami? Poznając odpowiedzi na te i wiele innych pytań, nawet nie zauważysz, kiedy zakochasz się w Gruzji.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Piotr Apostolidis.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zofia Piłasiewicz, ciekawa świata podróżniczka, autorka książki Syberyjski sen. Opowieść bezdrożna, tym razem zabiera nas na bezdroża Kaukazu. Gruzja. W pół drogi do nieba to relacja z podróży do tego jakże odległego w sensie geograficznym, ale jakże bliskiego Polakom kraju, z podróży, którą Autorka odbywa zarówno w czasie teraźniejszym, jak i w głąb historii tego niewielkiego, ale jakże bogatego w przeszłość skrawka na ziemi. Opowieści o mitycznych Argonautach, którzy wyprawiali się po złote runo, o ważnych dla historii Gruzji kobietach, jak święta Nino czy królowa Tamar, o tragicznej historii polskiego zesłańca Karola Kalinowskiego i jego miłości do pięknej góralki Ezend, o polskich śladach na Kaukazie, Autorka przeplata z barwnymi opisami niezwykłej, gruzińskiej scenerii: przepastnymi wąwozami, przepięknymi górami, zagubionymi w czasie maleńkimi wioskami, nad którymi górują dumnie słynne kaukaskie kamienne wieże.Piłasiewicz szerokim łukiem omija miasta i cywilizację, zagląda tam na chwilę, lecz szybko ucieka na kamieniste ścieżki, piaszczyste dukty i dziurawe drogi, by być jak najbliżej natury, która na Kaukazie jest mistyczna, pierwotna i - jak do tej pory - niezadeptana jeszcze setkami tysięcy turystycznych butów. Podstawową kategorią cechującą wytrawnego podróżnika jest ciekawość świata, w której zawarty jest szacunek dla inności i Innego. Autorka podczas tej wyprawy ciekawa jest wszystkiego i ta ciekawość - prawdziwa, nieudawana - sprawia, że relację z tej podróży czyta się z prawdziwą przyjemnością.Znakomitym dopełnieniem tej nieśpiesznej opowieści są, zamieszczone w książce, świetnie oddające klimat Gruzji, fotografie Zofii i Maksa Piłasiewicza.
UWAGI:
Bibliografia na stronie 195-[196]. Oznaczenia odpowiedzialności: Zofia Piłasiewicz ; zdjęcia Zofia Piłasiewicz, Maks Piłasiewicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Barwny obraz Gruzji oparty na osobistych spostrzeżeniach i doświadczeniach Autora. Z bogato ilustrowanego zdjęciami tekstu wyłania się państwo nie rodem z przewodników turystycznych czy z szukających sensacji reportaży, ale takie, które ma swój własny, niepowtarzalny charakter, plusy, minusy i okazuje się tętniącą życiem tkanką - barwnym tyglem piękna i brzydoty, koloru i szarzyzny, otwartości i jednocześnie trudnych do zrozumienia obyczajów... Niepoprawny język i tok myślenia, humor wyrafinowany na zmianę z rubasznym i zawsze pełne empatii dążenie do zrozumienia drugiego człowieka sprawiają, że dzięki Gruzji Twoja podróż do tego niezwykłej kraju może okazać się znacznie ciekawsza...
UWAGI:
Bibliografia na stronie 217. Oznaczenia odpowiedzialności: Artur Zygmuntowicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wyprawy Billa Brysona to najlepsza rozrywka pod słońcem. Najnowszym reportażem autor broni tytuł mistrza literatury podróżniczej... i króla ciętego dowcipu!
Herbatka o piątej! to uroczy i zabawny, ale i uszczypliwy pean miłosny na cześć Wielkiej Brytanii. Ukazuje się niemal dwadzieścia lat po bestsellerowym klasyku literatury podróżniczej - Zapiskach z małej wyspy - w którym Bill Bryson opisał swój pierwszy gorący romans z przybraną ojczyzną. Podążając trasami z Bognor Regis na południu do Cape Wrath na północy, zahaczając o całkiem nowe, nieopisywane wcześniej miejsca i spotykając ludzi, których zwykła codzienność jest źródłem nieustannego zagrożenia, ten niefrasobliwy Amerykanin odkrywa cudownie piękny, uroczo ekscentryczny i ujmująco specyficzny kraj. Czy to miasteczko perełka, uroczy pub, rozpieszczająca podniebienie lokalna przekąska, czy też korki na drogach, śmieci i nieuprzejme ekspedientki - każda anegdota powoduje coraz większą ochotę, by ruszyć śladami Brysona. Dzięki osobliwej zdolności autora do przyciągania rzeczy śmiesznych, dziwnych, zdumiewających i niedorzecznych jego przygody nabierają szczególnych rumieńców, a książka jest przyczyną niekontrolowanych wybuchów śmiechu. Trudno sobie wyobrazić lepszy przewodnik po Wielkiej Brytanii i równie pociesznego kompana!
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Bill Bryson ; tłumaczenie Tomasz Bieroń.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Do Holandii jeżdżę od ćwierć wieku, ale zawsze, gdy znajomy pejzaż majaczy w oknie samolotu, nieodmiennie szklą mi się oczy. Nie wystawiłem nosa poza Europę. Raz byłem w Paryżu, parę dni bawiłem we Włoszech, odwiedziłem Anglię, Czechy, Niemcy i Austrię. Nieźle znam Belgię; moim domem były kiedyś Zagrzeb i Praga. Nie widziałem Hiszpanii, Portugalii, Irlandii, Węgier, Litwy, Ukrainy - i raczej nigdy już nie zobaczę. Nawet nie chcę, po co zresztą miałbym tam jechać, skoro w delcie wielkich rzek leży Kraj Nizin? Mym życiowym portem jest Amsterdam, ale byłem chyba w prawie każdej holenderskiej dziurze, w tych wszystkich maleńkich hanzeatyckich miasteczkach drobniutko rozsianych po Overijssel, we fryzyjskich i limburskich wioskach, na torfowiskach Drenthe. Zabiorę Was do kilku miejsc. Nie będzie to jednak przewodnik, w którym znajdziecie turystyczne atrakcje, ale opowieść o tęsknocie.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: tekst i fotografie Piotr Oczko.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni