Światowa sensacja i popkulturowy fenomen - debiut Jennette McCurdy ("ICarly", "Sam i Cat"). To książka, o której mówią całe Stany Zjednoczone.
Poruszające wspomnienia jednej z najsłynniejszych dziecięcych aktorek amerykańskich i pełen emocji zapis zmagań dziecka, które wbrew własnej woli zostało wrzucone w środek piekielnej machiny amerykańskiego show-biznesu. "Cieszę się, że moja mama umarła" to przejmująca opowieść o wychodzeniu z zaburzeń odżywiania, uzależnień i toksycznej relacji z przemocową matką, a także o mozolnym odzyskiwaniu kontroli nad własnym życiem.
Jennette McCurdy od dziecka marzyła o tym, żeby zostać pisarką, jednak jej mama miała wobec niej inne plany. Dziewczynka miała sześć lat, kiedy po raz pierwszy wzięła udział w castingu, a jej świat zmienił się na zawsze. Debra zdecydowała, że jedyna córeczka zrobi karierę aktorską. Cena nie grała roli. Liczyła jej kalorie, wydzielała racje żywnościowe, opóźniała jej dojrzewanie, ważyła pięć razy dziennie, a nawet kąpała do szesnastego roku życia! Jennette, pragnąc za wszelką cenę zadowolić najważniejszą osobę w swoim życiu, godziła się na ten okrutny układ. Marzenie Debry o sławie córki w końcu się spełniło, ale status gwiazdy najważniejszych seriali Nickelodeonu (w "Sam i Cat" grała obok Ariany Grande) Jennette przypłaciła zaburzeniami odżywiania, masą niszczących i toksycznych relacji damsko-męskich, alkoholizmem i depresją. Kiedy jednak odkryła, że terapia może pomóc jej wydobyć się z piekła, odważyła się rzucić aktorstwo i robić to, co od zawsze pragnęła - pisać.
Pełna czarnego humoru i przenikliwych spostrzeżeń na temat życia przejmująca biograficzna opowieść "Cieszę się, że moja mama umarła" stanowi fascynujący zapis walki o niezależność, własne granice i czerpanie radości z życia.
Wyobraź sobie, że masz sześć lat. Matka budzi cię w środku nocy, myje i ubiera w zniszczone ubranie, a potem prowadzi cię do złowróżbnie wyglądającego namiotu na końcu ogrodu. Tam zostajesz unieruchomiona siłą przez dorosłe kobiety i w okrutny sposób okaleczona. A wszystko to na polecenie twojej rodzicielki.Hibo Wardere w dzieciństwie padła ofiarą obrzezania, zabiegu tak brutalnego, że w jego następstwie o mało nie straciła życia.W wieku osiemnastu lat, po wybuchu wojny domowej w Somalii, przeniosła się do Londynu. Tam szybko się zorientowała, że to, co ją spotkało w ojczyźnie, na Zachodzie wcale nie jest czymś normalnym. To właśnie wtedy postanowiła poświęcić się walce ze zwyczajem okaleczania kobiecych narządów płciowych. Zajmując się wychowywaniem dzieci i każdego dnia zmagając się ze straszliwymi konsekwencjami obrzezania, starała się dowiedzieć jak najwięcej o korzeniach tej okrutnej tradycji. Obecnie Hibo pracuje w Londynie i pomaga dziewczętom, którym grozi wywiezienie przez rodziców za granicę w celu obrzezania.Poruszająca, boleśnie szczera opowieść Hibo jest historią jej niezwykłego życia, ale również przyczynkiem umożliwiającym lepsze zrozumienie tej średniowiecznej praktyki, która miewa się zdumiewająco dobrze w XXI wieku w kraju oddalonym o tysiące kilometrów od Somalii. Przypadki FGM w Wielkiej Brytanii zbyt długo trzymano w tajemnicy. Teraz przyszła pora, by to zmienić.Ta inspirująca historia ukazuje starcie dwóch kultur w łonie współczesnego społeczeństwa. Teraz okaleczanie kobiecych narządów płciowych to już bardzo brytyjski problem.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Hibo Wardere ; przełożyła Anna Kłosiewicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Za parę minut przelecimy równik. (...) Widzę, jak horyzont jaśnieje. Kończy się zaledwie 33-minutowa noc kosmiczna. Lecimy w stronę Słońca. Krzywizna Ziemi jest wyraźnie zaznaczona pasem czerwieni i błękitu nad nią. Wskutek prędkości orbitalnej obraz zmienia się. Jak pod pędzlem artysty horyzont rozjaśnia się, barw przybywa, zwiększa się ich intensywność. Pierwszy kosmiczny poranek ofiarowuje mi jeszcze bogatszy zestaw barw i kształtów. Miejsce, gdzie spodziewam się zobaczyć Słońce, nasyca się amarantem i purpurą. Szeroko otwartymi oczyma widzę, jak wyłania się jakby lustrzane odbicie Słońca, jednak o kształcie połowy średnicy, po to, by za chwilę znów zniknąć za horyzontem. Faktycznie Słońce jest poza horyzontem, pojawiło się na moment dzięki refrakcji - załamaniu promieni w atmosferze. Wtem wychyla się gwałtownie spoza horyzontu jako ognista, gigantyczna kula w otoczeniu całej gamy kolorów. Słońce, wznosząc się, maleje, traci czerwień. Nasyca się kolorem złocistym, jaśnieje. W kabinie robi się jasno, aż zaczynają boleć nas oczy, gasimy oświetlenie. Zjawisko wschodu Słońca oczarowuje. Jest niezwykłe i fantastyczne, kojarzy się z narodzinami Nowego. Niezwykłe jest także to, że można je przeżywać aż szesnaście razy w ciągu doby. Wrażenie to wzbogaca uczucie nieważkości i świadomość ogromnej prędkości.Weszliśmy na oświetloną część orbity, a na Ziemi panowała jeszcze głęboka noc. Słońce powoli wznosiło się, oświetlając stopniowo Ziemię. Znikała czerń, szarość bladła, pojawiała się biel chmur i błękit powierzchni planety, rozkoszowaliśmy się niezwykłym, wspaniałym widokiem. Znalazłem się w innym, nieznanym mi wymiarze. Zaczynam wątpić, czy mój mózg zarejestruje mnogość zjawisk, które postrzegam, czy potrafię je zinterpretować i zapamiętać.Pod nami terminator - granica między dniem i nocą, która przesuwa się wraz ze Słońcem. Niebawem Ziemia została całkowicie oświetlona."
"Za parę minut przelecimy równik. (...) Widzę, jak horyzont jaśnieje. Kończy się zaledwie 33-minutowa noc kosmiczna. Lecimy w stronę Słońca. Krzywizna Ziemi jest wyraźnie zaznaczona pasem czerwieni i błękitu nad nią. Wskutek prędkości orbitalnej obraz zmienia się. Jak pod pędzlem artysty horyzont rozjaśnia się, barw przybywa, zwiększa się ich intensywność. Pierwszy kosmiczny poranek ofiarowuje mi jeszcze bogatszy zestaw barw i kształtów. Miejsce, gdzie spodziewam się zobaczyć Słońce, nasyca się amarantem i purpurą. Szeroko otwartymi oczyma widzę, jak wyłania się jakby lustrzane odbicie Słońca, jednak o kształcie połowy średnicy, po to, by za chwilę znów zniknąć za horyzontem. Faktycznie Słońce jest poza horyzontem, pojawiło się na moment dzięki refrakcji - załamaniu promieni w atmosferze. Wtem wychyla się gwałtownie spoza horyzontu jako ognista, gigantyczna kula w otoczeniu całej gamy kolorów. Słońce, wznosząc się, maleje, traci czerwień. Nasyca się kolorem złocistym, jaśnieje. W kabinie robi się jasno, aż zaczynają boleć nas oczy, gasimy oświetlenie. Zjawisko wschodu Słońca oczarowuje. Jest niezwykłe i fantastyczne, kojarzy się z narodzinami Nowego. Niezwykłe jest także to, że można je przeżywać aż szesnaście razy w ciągu doby. Wrażenie to wzbogaca uczucie nieważkości i świadomość ogromnej prędkości. Weszliśmy na oświetloną część orbity, a na Ziemi panowała jeszcze głęboka noc. Słońce powoli wznosiło się, oświetlając stopniowo Ziemię. Znikała czerń, szarość bladła, pojawiała się biel chmur i błękit powierzchni planety, rozkoszowaliśmy się niezwykłym, wspaniałym widokiem. Znalazłem się w innym, nieznanym mi wymiarze. Zaczynam wątpić, czy mój mózg zarejestruje mnogość zjawisk, które postrzegam, czy potrafię je zinterpretować i zapamiętać. Pod nami terminator - granica między dniem i nocą, która przesuwa się wraz ze Słońcem. Niebawem Ziemia została całkowicie oświetlona."
Co by pan zrobił na moim miejscu? : trudne przypadki neurochirurga Tytuł oryginału: "Kopfarbeit : ein Gehirnchirurg über den schmalen Grat zwischen Leben und Tod,". "Trudne przypadki neurochirurga "
Julia podczas skomplikowanej operacji mózgu cały czas była świadoma, aby nie doszło do uszkodzenia jej zmysłów.Dla Luisa jedyną szansą na ratunek było usunięcie guza przez nos. Pii po pęknięciu tętniaka życie uratowały bajpasy założone w mózgu.
Neurochirurg przeprowadza nawet kilka operacji dziennie. Wszystkie pod mikroskopem powiększającym czterdziestokrotnie. Szyje nićmi o średnicy zaledwie kilku setnych milimetra. Dzięki temu i ogromnej wiedzy jest w stanie naprawić nasz mózg - jeden z najcenniejszych organów, bez którego nie moglibyśmy żyć.
Wybierz się w podróż po niesamowitej dziedzinie medycyny, jaką jest neurochirurgia. Zobacz, jaki ogromny postęp w ostatnich latach zrobiła ta nauka. Twoim przewodnikiem będzie Peter Vajkoczy, jeden z najbardziej renomowanych neurochirurgów na świecie. Wpuści cię na salę operacyjną i opowie o dylematach, przed jakimi stoi każdego dnia, oraz o fascynujących przypadkach pacjentów, którym uratował życie i dla których stał się kimś więcej niż tylko lekarzem.
UWAGI:
Nazwa pierwszego autora wyróżniona typograficznie. Oznaczenia odpowiedzialności: Peter Vajkoczy we współpracy z Giselą Fichtl ; tłumaczenie Anna Grysińska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jego twarz brzmi znajomo. Ale tych historii jeszcze nikt nie słyszał. Piotr Gąsowski przez pięć lat pracowicie spisywał swoje wspomnienia, co komentuje z właściwym sobie lekko sardonicznym poczuciem humoru: no może trochę długo, ale to dlatego, że w przeciwieństwie do wielu kolegów robiłem to sam! Co go łączyło z Robinem Williamsem, jak skończyła się jego przygoda na planie filmu porno i czego dowiedział się o sobie od Gustawa Holoubka - o tym w biografii o tytule tak przewrotnym, jak prawdziwym.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Piotr Gąsowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 636388 od dnia 2024-01-23 Wypożyczona, do dnia 2024-06-21
Kości są ostatnimi strażnikami naszego ziemskiego życia, dającymi świadectwo, jak je przeżyliśmy.
Sue Black, autorka bestselleru Co mówią zwłoki, powraca z kolejną wyjątkową książką! Tym razem ta światowej sławy antropolożka sądowa wyciągnie na wierzch sekrety głęboko skrywane w naszych kościach, od czaszki aż po stopy. Badając kręgosłup, klatkę piersiową, ramiona i dłonie, można się bowiem dowiedzieć zaskakujących rzeczy, choćby tego, że ofiara zginęła w całkiem innych okolicznościach, niż się wszystkim wydaje.
To, co jemy, co robimy, dokąd się przemieszczamy, zostawia ślady, a Sue Black, dzięki niesłychanej wiedzy i doświadczeniu, potrafi krok po kroku, kostka po kostce odczytywać poszlaki niewidoczne dla innych. Wszystko po to, by odtworzyć znaczące fakty z życia tych, którzy sami nie mogą o nich opowiedzieć. Z niezwykłą wrażliwością, profesjonalizmem i. dowcipem, znanymi już z Co mówią zwłoki, Black pokazuje nam nieśmiertelność ludzkich tajemnic i przeprowadza przez najciekawsze zakamarki pracy antropologa!
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Sue Black ; przekład Adam Wawrzyński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni