Portret to jeden z najważniejszych tematów w sztuce. Chcesz realistyczne oddać rysy twarzy? Zacznij już teraz! Od dzieciństwa próbujemy rysować portrety. Jednak nie zawsze nam to wychodzi. W tej książce znajdziesz ich wiele. Korzystając z metody krok po kroku, nawet będąc początkującym artystą, możesz tworzyć realistyczne rysunki twarzy, a jeśli jesteś bardziej doświadczony, z pewnością twórczo wykorzystasz te portrety.
Koty to piękne i fascynujące stworzenia, które warto obserwować i rysować, niezależnie od tego, czy wybrany obiekt to uroczy rozbrykany kociak o urzekających oczach, czy niezwykłej urody kot syjamski. W tej książce pokazuję, jak rysować koty różnych ras, używając metody, w której proste kształty zmieniają się, krok po kroku, w charakterystyczną dla danej rasy sylwetkę.
- Są dobre i złe dżiny - kontynuowała Zakija. - Zazwyczaj jednak są jednocześnie dobre i złe, a przy tym boją się ludzi. Do tego zostały podzielone na różne klasy. Istnieją więc złe demony, jak potężne ghule, żywiące się zwłokami, albo ifryty, niezwykle silne i bardzo sprytne, z upodobaniem zamieszkujące opuszczone budynki. - Przecież to wszystko są zabobony - zaprotestowała Larissa. - Nie w Jemenie - odparł Maurice. - Tutaj właściwie każdy wierzy w dżiny. W Europie też przecież wiele osób wierzy w swojego Anioła Stróża. - Uśmiechnął się. - Na przykład żaden Jemeńczyk nie będzie śpiewał w łazience ani w toalecie, bo to są złe miejsca, w których mogą przebywać dżiny, a ludzki śpiew mógłby je tylko rozłościć. - Ale co wspólnego ma to wszystko z adresem na planie? - spytałem. (fragment tekstu)
Artur i Zapomniane Księgi Tytuł oryginału: Arthur und die vergessenen BuĂĽcher, 2009
...mężczyzna stracił równowagę i upadł na drogę. Wstał, otrzepał kurz ze spodni, po czym znowu westchnął: to znaczy, że ona od samego początku miała zamiar zatrzymać księgę tylko dla siebie, a jego się pozbyć. Kto dąży do władzy nad światem, ten niechętnie dzieli się nią z innymi. Powinien to wiedzieć. Chmury znowu odsłoniły księżyc. Mężczyzna rzucił ostatnie spojrzenie w kierunku, gdzie zniknęła jego towarzyszka, po czym powoli ruszył w stronę wsi. Czuł na ciele szorstką oprawę książki ukrytej pod swetrem. Kobieta zapewne zaraz zauważy, że w torbie na siedzeniu pasażera znajdują się tylko zawinięte w skórę kamienie i kora. Zabrał jej to, czego pożądała najbardziej na świecie. I wiedział, że teraz ma w niej śmiertelnego wroga...
Tom 2
Artur i posłaniec cieni Tytuł oryginału: Arthur und der Botschafter der Schatten, 2010
- To, co nam opowiadasz, może być jednym wielkim kłamstwem, dzięki któremu chcesz zdobyć Księgę Dróg. Postać zrobiła krok w moją stronę. Chciałem się cofnąć, ale nogami oparłem się o brzeg ławki. - My stoimy ponad tym, co wy nazywacie kłamstwem i prawdą - powiedział obcy. Zebrałem całą odwagę. - Jeśli tak jest - odrzekłem - to twoja obietnica nie jest wiele warta. Skąd mamy wiedzieć, że dotrzymasz słowa, skoro dla ciebie prawda i kłamstwo nic nie znaczą? Milczał. Przez chwilę obawiałem się, że zbliży się do mnie. Ale to było tylko nagłe migotanie latarni, powodujące takie właśnie złudzenie. Ciszę przerwał głos Larissy. - Jeśli oddasz mi rodziców żywych i całych, dostaniesz Księgę Dróg.
Tom 3
Artur i Miasto bez Imienia Tytuł oryginału: Arthur und die Stadt ohne Namen, 2011
- Są dobre i złe dżiny - kontynuowała Zakija. - Zazwyczaj jednak są jednocześnie dobre i złe, a przy tym boją się ludzi. Do tego zostały podzielone na różne klasy. Istnieją więc złe demony, jak potężne ghule, żywiące się zwłokami, albo ifryty, niezwykle silne i bardzo sprytne, z upodobaniem zamieszkujące opuszczone budynki. - Przecież to wszystko są zabobony - zaprotestowała Larissa. - Nie w Jemenie - odparł Maurice. - Tutaj właściwie każdy wierzy w dżiny. W Europie też przecież wiele osób wierzy w swojego Anioła Stróża. - Uśmiechnął się. - Na przykład żaden Jemeńczyk nie będzie śpiewał w łazience ani w toalecie, bo to są złe miejsca, w których mogą przebywać dżiny, a ludzki śpiew mógłby je tylko rozłościć. - Ale co wspólnego ma to wszystko z adresem na planie? - spytałem. (fragment tekstu)
- To, co nam opowiadasz, może być jednym wielkim kłamstwem, dzięki któremu chcesz zdobyć Księgę Dróg. Postać zrobiła krok w moją stronę. Chciałem się cofnąć, ale nogami oparłem się o brzeg ławki. - My stoimy ponad tym, co wy nazywacie kłamstwem i prawdą - powiedział obcy. Zebrałem całą odwagę. - Jeśli tak jest - odrzekłem - to twoja obietnica nie jest wiele warta. Skąd mamy wiedzieć, że dotrzymasz słowa, skoro dla ciebie prawda i kłamstwo nic nie znaczą? Milczał. Przez chwilę obawiałem się, że zbliży się do mnie. Ale to było tylko nagłe migotanie latarni, powodujące takie właśnie złudzenie. Ciszę przerwał głos Larissy. - Jeśli oddasz mi rodziców żywych i całych, dostaniesz Księgę Dróg.
Artur i Zapomniane Księgi Tytuł oryginału: Arthur und die vergessenen BuĂĽcher, 2009
...mężczyzna stracił równowagę i upadł na drogę. Wstał, otrzepał kurz ze spodni, po czym znowu westchnął: to znaczy, że ona od samego początku miała zamiar zatrzymać księgę tylko dla siebie, a jego się pozbyć. Kto dąży do władzy nad światem, ten niechętnie dzieli się nią z innymi. Powinien to wiedzieć. Chmury znowu odsłoniły księżyc. Mężczyzna rzucił ostatnie spojrzenie w kierunku, gdzie zniknęła jego towarzyszka, po czym powoli ruszył w stronę wsi. Czuł na ciele szorstką oprawę książki ukrytej pod swetrem. Kobieta zapewne zaraz zauważy, że w torbie na siedzeniu pasażera znajdują się tylko zawinięte w skórę kamienie i kora. Zabrał jej to, czego pożądała najbardziej na świecie. I wiedział, że teraz ma w niej śmiertelnego wroga...
Tom 2
Artur i posłaniec cieni Tytuł oryginału: Arthur und der Botschafter der Schatten, 2010
- To, co nam opowiadasz, może być jednym wielkim kłamstwem, dzięki któremu chcesz zdobyć Księgę Dróg. Postać zrobiła krok w moją stronę. Chciałem się cofnąć, ale nogami oparłem się o brzeg ławki. - My stoimy ponad tym, co wy nazywacie kłamstwem i prawdą - powiedział obcy. Zebrałem całą odwagę. - Jeśli tak jest - odrzekłem - to twoja obietnica nie jest wiele warta. Skąd mamy wiedzieć, że dotrzymasz słowa, skoro dla ciebie prawda i kłamstwo nic nie znaczą? Milczał. Przez chwilę obawiałem się, że zbliży się do mnie. Ale to było tylko nagłe migotanie latarni, powodujące takie właśnie złudzenie. Ciszę przerwał głos Larissy. - Jeśli oddasz mi rodziców żywych i całych, dostaniesz Księgę Dróg.
Tom 3
Artur i Miasto bez Imienia Tytuł oryginału: Arthur und die Stadt ohne Namen, 2011
- Są dobre i złe dżiny - kontynuowała Zakija. - Zazwyczaj jednak są jednocześnie dobre i złe, a przy tym boją się ludzi. Do tego zostały podzielone na różne klasy. Istnieją więc złe demony, jak potężne ghule, żywiące się zwłokami, albo ifryty, niezwykle silne i bardzo sprytne, z upodobaniem zamieszkujące opuszczone budynki. - Przecież to wszystko są zabobony - zaprotestowała Larissa. - Nie w Jemenie - odparł Maurice. - Tutaj właściwie każdy wierzy w dżiny. W Europie też przecież wiele osób wierzy w swojego Anioła Stróża. - Uśmiechnął się. - Na przykład żaden Jemeńczyk nie będzie śpiewał w łazience ani w toalecie, bo to są złe miejsca, w których mogą przebywać dżiny, a ludzki śpiew mógłby je tylko rozłościć. - Ale co wspólnego ma to wszystko z adresem na planie? - spytałem. (fragment tekstu)
...mężczyzna stracił równowagę i upadł na drogę. Wstał, otrzepał kurz ze spodni, po czym znowu westchnął: to znaczy, że ona od samego początku miała zamiar zatrzymać księgę tylko dla siebie, a jego się pozbyć. Kto dąży do władzy nad światem, ten niechętnie dzieli się nią z innymi. Powinien to wiedzieć.
Chmury znowu odsłoniły księżyc. Mężczyzna rzucił ostatnie spojrzenie w kierunku, gdzie zniknęła jego towarzyszka, po czym powoli ruszył w stronę wsi.
Czuł na ciele szorstką oprawę książki ukrytej pod swetrem. Kobieta zapewne zaraz zauważy, że w torbie na siedzeniu pasażera znajdują się tylko zawinięte w skórę kamienie i kora. Zabrał jej to, czego pożądała najbardziej na świecie. I wiedział, że teraz ma w niej śmiertelnego wroga...
Artur i Zapomniane Księgi Tytuł oryginału: Arthur und die vergessenen BuĂĽcher, 2009
...mężczyzna stracił równowagę i upadł na drogę. Wstał, otrzepał kurz ze spodni, po czym znowu westchnął: to znaczy, że ona od samego początku miała zamiar zatrzymać księgę tylko dla siebie, a jego się pozbyć. Kto dąży do władzy nad światem, ten niechętnie dzieli się nią z innymi. Powinien to wiedzieć. Chmury znowu odsłoniły księżyc. Mężczyzna rzucił ostatnie spojrzenie w kierunku, gdzie zniknęła jego towarzyszka, po czym powoli ruszył w stronę wsi. Czuł na ciele szorstką oprawę książki ukrytej pod swetrem. Kobieta zapewne zaraz zauważy, że w torbie na siedzeniu pasażera znajdują się tylko zawinięte w skórę kamienie i kora. Zabrał jej to, czego pożądała najbardziej na świecie. I wiedział, że teraz ma w niej śmiertelnego wroga...
Tom 2
Artur i posłaniec cieni Tytuł oryginału: Arthur und der Botschafter der Schatten, 2010
- To, co nam opowiadasz, może być jednym wielkim kłamstwem, dzięki któremu chcesz zdobyć Księgę Dróg. Postać zrobiła krok w moją stronę. Chciałem się cofnąć, ale nogami oparłem się o brzeg ławki. - My stoimy ponad tym, co wy nazywacie kłamstwem i prawdą - powiedział obcy. Zebrałem całą odwagę. - Jeśli tak jest - odrzekłem - to twoja obietnica nie jest wiele warta. Skąd mamy wiedzieć, że dotrzymasz słowa, skoro dla ciebie prawda i kłamstwo nic nie znaczą? Milczał. Przez chwilę obawiałem się, że zbliży się do mnie. Ale to było tylko nagłe migotanie latarni, powodujące takie właśnie złudzenie. Ciszę przerwał głos Larissy. - Jeśli oddasz mi rodziców żywych i całych, dostaniesz Księgę Dróg.
Tom 3
Artur i Miasto bez Imienia Tytuł oryginału: Arthur und die Stadt ohne Namen, 2011
- Są dobre i złe dżiny - kontynuowała Zakija. - Zazwyczaj jednak są jednocześnie dobre i złe, a przy tym boją się ludzi. Do tego zostały podzielone na różne klasy. Istnieją więc złe demony, jak potężne ghule, żywiące się zwłokami, albo ifryty, niezwykle silne i bardzo sprytne, z upodobaniem zamieszkujące opuszczone budynki. - Przecież to wszystko są zabobony - zaprotestowała Larissa. - Nie w Jemenie - odparł Maurice. - Tutaj właściwie każdy wierzy w dżiny. W Europie też przecież wiele osób wierzy w swojego Anioła Stróża. - Uśmiechnął się. - Na przykład żaden Jemeńczyk nie będzie śpiewał w łazience ani w toalecie, bo to są złe miejsca, w których mogą przebywać dżiny, a ludzki śpiew mógłby je tylko rozłościć. - Ale co wspólnego ma to wszystko z adresem na planie? - spytałem. (fragment tekstu)
"Dorastanie" to jedna z najważniejszych książek w znakomitej serii "Jakie to proste!". Ten ilustrowany poradnik na temat dojrzewania i wszystkich zmian temu towarzyszących stanowi obowiązkową lekturę dla nastolatków i ich rodziców, którzy dzięki niemu nauczą się właściwie reagować na trudne pytania i problemy swoich dzieci.Autor nie osądza i nie zanudza pseudonaukowym żargonem. O tym trudnym okresie pisze z uśmiechem, że "jesteśmy jak na przejażdżce kolejką górską, doświadczając radości, ekscytacji, a czasem strachu". Ale "wszyscy przez to przeszliśmy". Omawia wiele kluczowych tematów, od seksualności po bezpieczeństwo w internecie i właściwe budowanie relacji z rodziną i rówieśnikami.Praktyczne informacje pozwalają złagodzić stres towarzyszący młodym ludziom w tym trudnym okresie.Serię "Jakie to proste!" tworzą wspaniale przygotowane edytorsko i merytorycznie podręczniki tematyczne, które z powodzeniem zastępują korepetytora, a problemy z którymi dotychczas zmagali się uczniowie, stają się dziecięcą igraszką. Weź książkę do ręki, a szybko przekonasz się, że jest to nieodzowna pomoc w procesie kształcenia i wychowania.