W nadmorskich kurortach uwodził turystki z Zachodu, by pić z nimi drinki i spać w hotelach, na które nigdy nie byłoby go stać. Podrywał nastolatki z dobrych domów, a następnie sypiał na przemian z nimi i ich matkami. Utrzymywał harem, w którym jego aktualnej faworycie usługiwały "kocmołuchy", a "grzałki" pomagały w polowaniu na kolejne dziewczęta. Nie stronił od przemocy, parał się stręczycielstwem i cinkciarstwem, a do tego kradł nie tylko serca, ale też zegarki, biżuterię i dolary.
Pomimo to kobiety go uwielbiały, mężczyźni chcieli być tacy jak on, gazety rozpisywały się o jego podbojach, a gdy odsiadywał wyrok, nakręcono o nim serial, który pozwolił mu jeszcze ubarwić swoją legendę.
Bo Kalibabka doskonale wiedział, że widownia kocha zło, i nie wahał się tego wykorzystać.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wiktor Krajewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Godzina "W" zmieniła nie tylko życie tych, którzy 1 sierpnia 1944 roku podjęli nierówną walkę z hitlerowskim okupantem, wychodząc na ulice Warszawy z biało-czerwonymi opaskami na rękawach. Powstanie warszawskie wpłynęło na losy kolejnych pokoleń Warszawiaków, nierzadko dramatycznie je komplikując. O tym, dlaczego ten fragment naszej historii mimo upływu czasu budzi tak silne emocje, Wiktor Krajewski rozmawia z trzema pokoleniami Polaków osobiście powiązanych z tamtymi wydarzeniami. "Pocztówki z powstania" to kolejna książka Wiktora Krajewskiego na ten temat.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wiktor Krajewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Godzina "W" zmieniła nie tylko życie tych, którzy 1 sierpnia 1944 roku podjęli nierówną walkę z hitlerowskim okupantem, wychodząc na ulice Warszawy z biało-czerwonymi opaskami na rękawach. Powstanie warszawskie wpłynęło na losy kolejnych pokoleń Warszawiaków, nierzadko dramatycznie je komplikując. O tym, dlaczego ten fragment naszej historii mimo upływu czasu budzi tak silne emocje, Wiktor Krajewski rozmawia z trzema pokoleniami Polaków osobiście powiązanych z tamtymi wydarzeniami. "Pocztówki z powstania" to kolejna książka Wiktora Krajewskiego na ten temat.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wiktor Krajewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Średnio osiemnaście razy dziennie myślimy o seksie. Oni myślą o nim dużo częściej.
Sylwia na spotkaniach rodzinnych i zawodowych włączała wibrator.
Dla Tomka oglądanie filmów porno było jak słuchanie muzyki.Konrad potrafił masturbować się cały dzień.
Szymon brał udział w seksie grupowym, który trwał kilka dni.Agnieszce partner seksoholik zniszczył życie.
Około pięć procent populacji cierpi na seksoholizm. To oznacza, że w Polsce mamy prawie dwa miliony seksoholików. Mijamy ich każdego dnia na ulicy, ale tworzą zamknięte środowisko, do którego bardzo trudno przeniknąć i o którym się nie mówi. Seks zniszczył ich związki, rodziny, kariery, przyjaźnie.
Poznaj historie kobiet i mężczyzn cierpiących na seksoholizm. Do czego byli i są zdolni dla seksu? Jaką cenę zapłacili za swoją chorobę? I jak wygląda ich życie po terapii?
To jest obłęd, w momencie którego nie jestem w stanie myśleć o niczym innym, tylko o spuszczeniu się. Dlatego gdy tylko jest to możliwe, staram się wyjeżdżać z Warszawy. Nie ma tu dzielnicy czy ulicy, która nie przypominałaby mi o tym, że przeruchałem się tam z kimś. To dość straszne, że jedziesz miastem i mijasz dom, centrum handlowe, kino, kamienice i te wszystkie miejsca kojarzą ci się z seksem. Straszne, ale jakże w moim przypadku prawdziwe.
Paradoksalnie w seksie bez kontroli ci ludzie odnajdują inną kontrolę. Seksoholiczne objawy pojawiają się, gdy na łeb na szyje wali się co innego. Zachowania w chwili stresu są różne. Jedni kupią i wypiją wino, inni położą się do łóżka spać, jeszcze kolejni odpalą PlayStation i spędzą kilka godzin na grze, jeszcze kolejni pójdą na siłownie. Seks jest w tej samej kategorii. dr Agata Loewe, seksuolożka i założycielka Instytutu Pozytywnej Seksualności
Wiktor Krajewski - dziennikarz. W 2015 roku debiutował bestsellerową książką "Łączniczki. Wspomnienia z Powstania Warszawskiego". W 2017 roku opublikował "Pocztówki z powstania", w 2019 rozmowę z Aliną Dąbrowską "Wiem, jak wygląda piekło", a w 2020 roku rozmowę z Niną Novak - najwybitniejszą polską primabaleriną - "Taniec na gruzach" oraz "Chciałbym nigdy cię nie poznać".
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wiktor Krajewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Jestem tancerką klasyczną, więc mam to we krwi, że nigdy nie patrzę pod nogi, ale przed siebie. Ot, taka postawa. Również wobec życia". Nina Novak - najwybitniejsza polska primabalerina, która podbiła Amerykę. W Polsce znana tylko nielicznym miłośnikom baletu, zrobiła na świecie oszałamiającą karierę. Tańczyła na Broadwayu obok najlepszych tancerzy Hollywood. Zmieniła myślenie Amerykanów o balecie. Obecnie ma 97 lat i nadal kilka godzin dziennie poświęca ćwiczeniom, które pozwalają jej utrzymać formę i uczyć młode baletnice w swojej szkole w Wenezueli. Ta rozmowa to przenikliwy portret Polki, o której najgłośniej, po latach milczenia, powinno być w Polsce. Jako sześciolatka odkryła swoją pasję do baletu. W wieku ośmiu lat zdała do szkoły baletowej i postanowiła poświęcić wszystko dla baletu. Została wybrana przez Bronisławę Niżyńską, żeby odbyć tournée po Londynie i Paryżu. W trakcie II wojny światowej trafiła do obozu pracy, gdzie czekała ją śmierć z wycieńczenia. Z obozu pomogła jej wyjść Loda Halama, która - urzeczona jej przedwojennymi występami - postanowiła ocalić genialne dziecko baletu. Ale Nina zostawiła tam najbliższych i mentalnie nigdy obozu nie opuściła. Dopiero od kilku lat próbuje o tym doświadczeniu opowiedzieć. Jak wygląda życie najwybitniejszej polskiej baletnicy? Ile poświęciła, żeby odnieść taki sukces? Co balet zmienił w jej życiu? Dlaczego przez lata nie potrafiła opowiadać o czasie wojny? I skąd bierze w sobie upór?Opowieść o niezwykłej kobiecie, jej pasji i miłości, która daje siłę.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Nina Novak w rozmowie z Wiktorem Krajewskim.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Szczery i bezpruderyjny wywiad z najstarszą polską drag queen.
"Gdybym się bał, nie doświadczyłbym tylu cudownych chwil, które będę pamiętać do końca życia. A uwierz mi: żyć, to ja potrafię... Wyjątkowo potrafię".
Szpilki założył pierwszy raz w wieku kilku lat, ale drag queen został po siedemdziesiątce. Pamięta powstanie warszawskie, teraz jeździ na parady równości do Berlina. Choć marzył o aktorstwie, całe życie przepracował w branży budowlanej. Kiedy wracał z kontraktów w Libii i Iraku, rzucał się w wir zakazanych gejowskich imprez. Mimo że kończy 86 lat i ma już naszykowaną urnę w kształcie szpilki, jego kariera nie zwalnia: nakręcono o nim dokument, został twarzą marki kosmetycznej, wystąpił w teatrze i teledyskach Ralpha Kamińskiego.
Kocha życie i ludzi. Nigdy się nie zatrzymuje. Nigdy nie ma dość.
W rozmowie z Wiktorem Krajewskim Andrzej Szwan, znany światu jako Lulla La Polaca, opowiada o początkach kariery w świecie drag, kulisach gejowskiego życia w PRL-u i odkrywaniu swojej tożsamości.
Bo choć starość - jak miłość - zawsze przychodzi niespodziewanie, Lulla udowadnia, że w każdym wieku można czerpać z życia pełnymi garściami.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Andrzej Szwan w rozmowie z Wiktorem Krajewskim.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni