"Książka, którą niniejszym oddaję Czytelnikom, wyrasta niby kłącze z książki poprzedniej, to jest z Rzeczywistości poprzecieranej, zwłaszcza z dwóch ostatnich esejów, poświęconych fantasmagorycznym pejzażom Ficowskiego i Schulza oraz teatrowi Kantora. Nawet tytuł jest nawiązaniem: Atrapy stworzenia nie byłyby pewnie możliwe, gdybym wcześniej nie napisał Atrap pamięci. Rozmyślania o iluzjonie i manekinach udających żywe istoty, czy szerzej, o imitacyjnym charakterze otaczającego nas świata i rozpaczliwych próbach rekonstrukcji tego, co było - zachęciły mnie do dalszych poszukiwań.
Zacząłem tropić, u jednego z bliskich mi autorów, ślady sztucznych bytów. W ten sposób narodził się esej o barokowych panoptikach Josepha Rotha oraz otwierający książkę krótki szkic o pamięci historycznej uwięzionej w gabinetach figur woskowych. Motyw figury woskowej oraz pokrewnych jej sztucznych istot doby nowoczesności: lalki, manekina, elektrycznego automatu, a w końcu syntetycznej podróbki żywego organizmu, jest tematem przewodnim wszystkich ośmiu tekstów. Każdy na różne sposoby podejmuje problem imitacji i sztucznego życia, każdemu patronuje myśl Brunona Schulza, że dzieło stworzenia powtarza się tylko jako własna atrapa i tylko w atrapie udaje się przedstawić i uchwycić życie w jego nieskończonych przejawach".
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Piotr Paziński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka ta idzie tropami bohaterów Ulissesa. Jednocześnie stara się raz jeszcze przemyśleć zasadnicze problemy, jakie stawia przed czytelnikiem lektura stworzonej przez Joyce’a księgi. Pazińskiego interesują zarówno źródła inspiracji, jak i wpływ tradycji piśmienniczej i myśli filozoficznej na Ulissesa, a także wykorzystane w nim mity i legendy oraz ukryte odwołania do innych dzieł literackich i dyscyplin wiedzy. Przede wszystkim autor chciał jednak pokazać dwoistość słynnej powieści, którą można opisać za pomocą dwóch symboli: greckiego labiryntu i biblijnego drzewa życia.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 343-353. Oznaczenia odpowiedzialności: Piotr Paziński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wracam tu do starych znajomych: Joyce’a, Kafki i Schulza, sięgam po postaci nowe (Celan, Cylkow, Bialik). Próbuję zmierzyć się z twórcą może dla mnie najważniejszym - Tadeuszem Kantorem - i zrozumieć hipnotyczny wpływ, jaki wciąż na mnie wywiera. W tym sensie jest to książka osobista, chociaż staram się unikać osobistego tonu, oddając głos samej literaturze. To ona jest i powinna być bohaterką pierwszoplanową.
Czytelniczce albo Czytelnikowi na pewno rzuci się w oczy rozmaitość wątków tkackich. Powód jest prosty. Otóż w niejednej tradycji i niejednej kulturze czynność tkania kojarzona bywa ze snuciem opowieści, a gotowa tkanina - z tekstem, który mieni się znaczeniami i określa z osobna los każdego człowieka. Ale również tkanie i pisanie mają ze sobą wiele wspólnego. I tu, i tam chodzi przecież o trwałe i oryginalne splecenie wątku i osnowy. A w praktyce - o ciężką robotę, która polega na ustawicznym pruciu i zawęźlaniu nitek symbolizujących warstwy sensów, języków i tradycji, pamięci i rzeczy niepamiętanych, wpływów i nawiązań symbolizujących także pojedyncze ludzkie głosy. Te znowuż są najlepiej słyszalne w prześwitach i ubytkach tekstu. W przetarciach widać i słychać więcej, i to one najbardziej mnie interesują.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Piotr Paziński ; [redakcja Anna Pawlikowska].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W "Tarabasie" rzeczywiście nie ma ani analizy, ani motywacji, a tylko przedstawienie. Psychologia sprowadzona jest do exemplum i jak w ewangelicznej przypowieści zawarta w czystym opowiadaniu. Nawrócenie Tarabasa nie jest analizowane ani usprawiedliwiane, tylko opowiedziane; Roth inspiruje się gatunkiem literackim, który Martin Buber nazywa "świętą anegdotą", w którym "wypowiedź może wyraźnie być powiązana" ze zdarzeniem. W świetle takiej nierozdzielnej jedności faktów i sensów, życia i nauki, każde zasugerowane podobieństwo rozwiązuje się w jednym tylko z możliwych zakończeń: symbolika seksualna aktu strzelania z broni palnej zmienia się tedy w legendarną rzeczywistość bluźnierczych strzałów do malowideł przedstawiających akty kobiece, które zapowiadają dwuznaczny "cud", zwiastujący przemoc i obserwowany oczyma przesądnego i podekscytowanego tłumu jako nadziemskie zjawisko wyrażone w formach ikonograficznych średniowiecznej sztuki sakralnej". [Claudio Magris, "Daleko, ale od czego? Joseph Roth i tradycja Żydów wschodnioeuropejskich"].
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Joseph Roth ; przełożył Izydor Berman ; wstęp Piotr Paziński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wznowienie znakomitej powieści Roberta Walsera, wydanej niegdyś przez PIW pod - może efektownym, lecz niemającym wiele wspólnego z oryginalnym - tytułem "Willa Pod Gwiazdą Wieczorną". Oryginalny tytuł ("Der Gehülfe") oznacza kogoś pomiędzy asystentem a pomocnikiem, lokajem a totumfackim. Wyrękę, pomocnika, zaufanego. Wydaje się, że migotliwy status bohatera trafiającego do willi państwa Toblerów, i jego ciągłe samorozsądzanie, kim jest, kim mógłby być, kim byłby zdolny być, kim być powinien - to oś książki.
Bohater, ten niesprecyzownanej kategorii współpracownik, ma w sobie rys samego autora. Walser pracował bowiem w latach 1903-1904 u pewnego technika, którego mania wynalazcza oraz nieudolność w interesach doprowadziły do katastrofy. Jednak jak to u Walsera: nie temat jest tu kluczowy, ale niebywała umiejętność łączenia realizmu obserwacji z rozmachem wyobraźni, aforystyczne ujęcie istoty międzyludzkich relacji, gra ironii z liryzmem; ostrość i swoboda, z jaką kreśli się tu ludzkie rysy, i to, co między ludźmi zachodzi.
UWAGI:
Książka ukazała się także pod tytułem: Willa Pod Gwiazdą Wieczorną. Oznaczenia odpowiedzialności: Robert Walser ; przekład Teresa Jętkiewicz ; posłowie Piotr Paziński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni