Akcja pierwszej serii toczy się współcześnie na pograniczu polsko-ukraińskim w Bieszczadach. To zewnętrzna granica Unii Europejskiej, przez którą wiodą szlaki przemytowe z Azji, zwłaszcza: ludzi, narkotyków i broni. Serial ukazuje pracę funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Pewnej nocy dochodzi do wybuchu w budynku dawnej strażnicy, a giną w nim niemal wszyscy oficerowie Placówki Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych. Cudem udaje się przeżyć tylko jednemu z nich - kapitanowi Wiktorowi Rebrowowi. Prowadzenie śledztwa zostaje powierzone młodej prokurator prokuratury rejonowej w Lesku - Idze Dobosz. Głównym podejrzanym o podłożenie ładunku staje się kpt. Rebrow, który próbuje oczyścić się z zarzutów, na własną rękę szukając sprawców. Dodatkowo zostaje wplątany w sprawę śmierci jednej z funkcjonariuszek Straży Granicznej - Natalii Tatarkiewicz. Dość szybko odkrywa, że padł ofiarą intrygi. Wszystko wskazuje, że stoi za nią kpt. Adam "Grzywa" Grzywaczewski, niegdyś bliski kolega Rebrowa. Poznaniem prawdy są zainteresowani również jego przełożeni, zwłaszcza nowy komendant placówki - mjr Konrad Markowski, przeniesiony do Ustrzyk Górnych ze Szczecina. Pod koniec serii okazuje się, że za sprawą wybuchu w którym zginęli pogranicznicy, mogą stać ludzie powiązani z nielegalnymi interesami służb specjalnych.