Historia o patologicznych układach małego miasteczka. O ludziach, dla których władza, to nie tylko stan posiadania, ale najwyższego upojenia własną niezniszczalnością, bezkarnością i wszechpotęgą.

Książka napisana przez autorkę na podstawie własnych przeżyć. Po latach pracy w hotelowej recepcji, dotychczas doceniana, główna bohaterka zostaje zwolniona nagle z pracy. Zarzuty są tak absurdalne, że odwołuje się do Sądu Pracy. Kolejne rozprawy ukazują absurd i niedorzeczność sytuacji. W odwecie w lokalnej prasie ukazują się sugerujące romans w miejscu pracy artykuły o wymownych tytułach [...].

W tekstach poruszane są wątki z życia prywatnego bohaterki. Gazeta dokonuje linczu, kompromitując ją w oczach małej lokalnej społeczności. Artykuły wywołują skandal w piętnastotysiecznym miasteczku.

Jakie to będzie miało konsekwencje dla żony i matki nastoletnich córek oraz jej najbliższych? Czy uda się jej utrzymać rodzinę? Komu zależało na pozbyciu się jej z pracy i komu zawdzięczała swój medialny rozgłos? Jak dalej potoczą się jej losy? Odpowiedź na te pytania na pewno zaskoczy czytelnika.