TREŚĆ: Pokaż informacje o treści pozycji >>Spokojnie. Po prostu odłóż tę książkę i wolnym krokiem wyjdź z księgarni. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Nie będzie Ci żal na przykład tego, że wkrótce nastąpi koniec świata. I że czeka nas okrutna inwazja z kosmosu. Nie dowiesz się też, dlaczego TAK NAPRAWDĘ skarpetki znikają z pralki, ani o wężach żyjących w kanalizacji, o prawdziwych żaboczłekach, nie do końca prawdziwych pawianach i innych Zwierzętach, Których Istnienia Byś Sobie Nie Życzył.Ale jeśli w tym roku chciałbyś przeczytać tylko jedną książkę o końcu świata, siedmionogich peruwiańskich pająkach ssących, Bulku, Lisie i doktorze Proktorze, to powinieneś przeczytać właśnie tę. Być może. |
SERIA/CYKL: Doktor Proktor stanowią >>
| [Pokaż pozycje serii] | ![okładka](okladki/ISBN/8324/m8324583335.jpg) |
Tom 1 Doktor Proktor i proszek pierdzioszek Tytuł oryginału: Doktor Proktor prompepulver |
Pewnego wiosennego dnia Lisa widzi ciężarówkę z napisem"Przeprowadzki" podjeżdżającą pod dom sąsiadów. Wprowadza się tam Bulek,chłopiec zupełnie niezwykły. A spotkanie Bulka i Lisy z jeszcze bardziej niezwykłym- by nie powiedzieć szalonym - doktorem Proktorem daje poczętek zwariowanej historiio okrutnych anakondach, ponurych lochach, a przede wszystkim - o najsilniejszym naświecie proszku na prykanie.Jo Nesbo stworzył mistrzowską kombinację humoru, przygód i absurdu, którą pokochają dzieci w każdym wieku. Dorośli też! | ![okładka](okladki/ISBN/8324/m8324583343.jpg) |
Tom 2 Doktor Proktor i wanna czasu Tytuł oryginału: Doktor Proktors tidsbadekar, 2008 |
Na ulicy Armatniej niewiele się dzieje - przynajmniej do chwili, gdy Lisa i Bulek dostają wyjątkową pocztówkę. Ich przyjaciel doktor Proktor ma kłopoty, dlatego dzieci wyruszają w podróż w czasie i przestrzeni za pomocą jednego z jego fantastycznych wynalazków. Na trasie Lisy i Bulka znajdzie się najpierw Paryż w czasach rewolucji francuskiej, a później Waterloo. Przeniosą się także w epokę Joanny d’Arc. Wszystko po to, aby ratować życie i miłość. Niestety są tacy, którym długie i szczęśliwe życie doktora Proktora nie jest wcale na rękę. Nic nie jest oczywiste w książkach Jo Nesbo. Na szczęście, jak to zwykle bywa, Proszek Pierdzioszek ratuje sytuację! | ![okładka](okladki/ISBN/8324/m8324583351.jpg) |
Tom 3 Doktor Proktor i koniec świata. Być może Tytuł oryginału: Doktor Proktor og verdens undergang. Kanskje. |
Spokojnie. Po prostu odłóż tę książkę i wolnym krokiem wyjdź z księgarni. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Nie będzie Ci żal na przykład tego, że wkrótce nastąpi koniec świata. I że czeka nas okrutna inwazja z kosmosu. Nie dowiesz się też, dlaczego TAK NAPRAWDĘ skarpetki znikają z pralki, ani o wężach żyjących w kanalizacji, o prawdziwych żaboczłekach, nie do końca prawdziwych pawianach i innych Zwierzętach, Których Istnienia Byś Sobie Nie Życzył.Ale jeśli w tym roku chciałbyś przeczytać tylko jedną książkę o końcu świata, siedmionogich peruwiańskich pająkach ssących, Bulku, Lisie i doktorze Proktorze, to powinieneś przeczytać właśnie tę. Być może. | ![okładka](okladki/ISBN/8324/m832458336X.jpg) |
Tom 4 Doktor Proktor i wielki napad na bank Tytuł oryginału: Doktor Proktor og det store gullrøveriet |
Najlepiej zabezpieczony bank na świecie znajduje się w Londynie i już teraz powinieneś zrozumieć, o czym jest ta książka. No właśnie: o największym na świecie napadzie na bank. A może zrozumiałeś już także, kto planuje obrabowanie największego banku na świecie? Zgadza się. Wysoki, chudy i prawie szalony profesor, bystra dziewczynka z mysimi ogonkami i malusieńki chłopczyk z ogniście rudą czupryną. Ale dlaczego oni, do licha, napadają na bank? I jaki ma to związek z finałem Pucharu Anglii w piłce nożnej? | ![okładka](okladki/ISBN/8324/m8324583327.jpg) |
Tom 5 Doktor Proktor i niemal ostatnie święta Tytuł oryginału: Kan Doktor Proktors redde jula?, 2016 |
UWAGA! KTOŚ WYKUPIŁ LICENCJĘ NA ŚWIĘTA!ŚWIĘTY MIKOŁAJ ODMAWIA KOMENTARZA! Bulek, Lisa i doktor Proktor nie godzą się na tę niesprawiedliwość i postanawiają uratować święta. Muszą się zmagać nie tylko z paskudnymi bliźniakami pana Thranego, wampirożyrafą w zegarze z kukułką, fińskimi myśliwcami, królem, który ma zagrzybioną piwnicę, lecz również z ponurym, cierpiącym na wypalenie zawodowe Świętym Mikołajem. Biją dzwony, cicho pada śnieg. Święta jeszcze nigdy nie wisiały na cieńszym włosku. |
|