Przez ponad 60 lat do Jabłonek w Bieszczadach rokrocznie pielgrzymowało tysiące Polaków. Oddawali hołd poległemu tutaj generałowi Karolowi Świerczewskiemu "Walterowi", postaci wykreowanej przez włądzę ludową na superbohatera i komunistycznego świętego.
Jego imię nadawano ulicom, szkołom i zakładom przemysłowym, widniało na sztandarach wojskowych i harcerskich. Twarz Świerczewskiego zdobiła znaczki pocztowe, monety i pięćdziesięciozłotowy banknot. Przed wystawionym generałowi pomnikiem składano przysięgi na wierność ojczyźnie, osądzano zmyślonych wrogów i śpiewano nie tylko patriotyczne pieśni.
Dlaczego nieprzebrane rzesze wielbiły "Waltera", choć pewna część wiedziała o ciążących na nim zbrodniach? W pasjonującym reportażu autor odkrywa kulisy śmierci i kultu Świerczewskiego - bożyszcza PRL-u, alkoholika, kobieciarza, nieobliczalnego dowódcy i agenta sowieckiego wywiadu.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Bibliografia na stronach 257-[262]. Oznaczenia odpowiedzialności: Krzysztof Potaczała.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni