Dlaczego nasze dzieci popełniają samobójstwa częściej niż w innych krajach europy?
Ania (lat 12), wyciem obudziła w środku nocy rodziców - wcisnęła się w rogu pokoju, który cały był zasłany papierkami. Odwieziono ją do szpitala dziecięcego. Tam się cięła, truła lekami, aż wreszcie odmówiono jej dalszego leczenia.
Dla Marysi, (lat 15), nie było miejsca na oddziale młodzieżowym w innym szpitalu, więc przyjęto ją na oddział dla dorosłych. W nocy została zgwałcona przez jednego z pacjentów. W tym czasie opiekę nad ponad czterdziestoma pacjentami sprawowały dwie pielęgniarki - ponoć dla bezpieczeństwa zamykały się na klucz w dyżurce.
Milo (lat 23), nie do końca wiedział czy jest chłopakiem, dziewczyną czy kimś pomiędzy tymi płciami. Dziadek odpowiedział mu, że zrobi z niego mężczyznę. Milo skoczył z mostu.
I tak dalej, i tak gorzej...
Gdyby podsumować wszystkie tego typu przypadki, okazałoby się, że co roku znikają trzy klasy pełne wrażliwych, ciekawych i inteligentnych, młodych ludzi, przed którymi przyszłość. Przerywają swoje życie, bo sobie nie dają rady - otacza ich niechęć i nietolerancja, a dobijają niewydolność służby zdrowia, tępa opresyjność szkoły, pokrzykiwania polityków i kościelne szczucie.
Kto jest temu winien? Państwo? A może my wszyscy?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Witold Bereś, Janusz Schwertner.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 002198 od dnia 2024-05-10 Wypożyczona, do dnia 2024-07-10
Nie powinno budzić wątpliwości stwierdzenie, że od zdrowia psychicznego dzieci zależy dobra kondycja przyszłego społeczeństwa. Skoro tak jest, nasuwa się pytanie, w jakim stopniu dorośli dbają o rozwój psychiczny dzieci. Sądząc po wzroście wskaźników rozpowszechnienia wśród nastolatków zachowań autoagresywnych (samobójczych i niesamobójczych samouszkodzeń), przemocy rówieśniczej, przestępczości oraz zaburzeń związanych z używaniem substancji psychoaktywnych (w tym tzw. dopalaczy), zaburzeń zachowania i emocji, należy sądzić, że nadal nie ma adekwatnej do potrzeb dzieci opieki, ani na poziomie rodziny, ani instytucji, szkoły i państwa.
W Stanach Zjednoczonych już w połowie lat 60. ubiegłego stulecia powstała przy Kongresie specjalna Komisja ds. Zdrowia Psychicznego Dziecka. Według Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego nawet co piąte dziecko cierpi z powodu różnych zaburzeń psychicznych, a tylko 21% otrzymuje adekwatną opiekę.
W Polsce w celu zapewnienia dzieciom prawidłowego rozwoju powołano Biuro Rzecznika Praw Dziecka. Od 2000 roku Rzecznik podejmuje działania na rzecz zapewnienia dziecku pełnego i harmonijnego rozwoju, z poszanowaniem jego godności i podmiotowości.