Świat przeżył szok, kiedy w listopadzie 2013 roku osiemdziesięcioletni Cornelius Gurlitt stał się gwiazdą międzynarodowych mediów po odkryciu w jego monachijskim mieszkaniu ponad 1400 dzieł sztuki, wartych 1.35 miliarda dolarów. Gurlitt stał się znany jako człowiek, którego nigdy nie było - nie miał rachunku bankowego, nigdy nie płacił podatków, nigdy nie korzystał z opieki społecznej. Po prostu nie istniał. Znalazł się w świecie mroku i tajemnic dzięki swemu ojcu na długo przed tym, jak odziedziczył jego zbiór dzieł sztuki, zgromadzony w wyniku grabienia muzeów i Żydów w czasach Trzeciej Rzeszy. Wrzawa w mediach, jaka się potem wywiązała, wywołała międzynarodowe żądania restytucji, zakłóciła stosunki międzynarodowe i wstrząsnęła światem sztuki. W swej książce Susan Ronald ujawnia, jak Hildebrandowi Gurlittowi udało się rabować w imieniu Trzeciej Rzeszy, oszukując zarówno Obrońców Skarbów jak i nazistów. Jako "oficjalny marszand" Hitlera i Goebbelsa, Hildebrand Gurlitt stał się jednym z najbardziej skutecznych rabusi dzieł sztuki w Trzeciej Rzeszy. Ale okradał także Hitlera, rzekomo aby ratować sztukę współczesną. Oto nieznana historia Hildebranda Gurlitta, który ukradł coś więcej niż dzieła sztuki - ukradł także ludziom życie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Sensacyjne epizody z dziejów Śląska lat 30. i 40. XX wieku. Głównie z czasów drugiej wojny światowej.
To ze Śląska Adolf Hitler wyruszył na podbój świata: najpierw czeskich Sudetów, a rok później Polski. Sam zresztą wkrótce pojawił się na Śląsku. Przez tydzień ze swej kwatery głównej, urządzonej w pociągu "Amerika" pilnował napaści na Polski i zachęcał do mordowania Polaków.
To na Śląsku produkowano nowoczesną broń i paliwa syntetyczne potrzebne do podbojów. Z ukrytej w Górach Sowich kwatery Führer miał dowodzić swymi armiami. Nie zdążył.
Niemcy zdołali jednak wywieźć z Generalnego Gubernatorstwa na Śląsk polskie skarby kultury. Obrazu Raffaela Santi "Portret młodzieńca" i wielu innych zabytków nigdy nie odnaleziono...
Poznajcie historię ostatniego prawdziwego pustelnika Ameryki
Jak narodziła się legenda o Pustelniku z North Pond? Z domków ginęły zapasowe butle z gazem. Jedzenie, słodycze, latarki, baterie. Albo książki z nocnego stolika. Zbyt drobne kradzieże, by wzywać policję, zbyt dziwne, by uznać je za żart. Wszystko za sprawą człowieka, który w 1986 roku wyszedł ze swojego domu z postanowieniem, by zgubić się gdzieś i nigdy więcej nie wrócić do cywilizacji. Christopher Knight żył w lesie 27 lat. Na wieść o jego aresztowaniu w 2013 roku mieszkańcy Maine odetchnęli z ulgą, a w Stanach rozgorzała dyskusja o winie, wymiarze kary oraz o tym, czy pustelnik mówi prawdę. Jak udało mu się przetrwać surowe i mroźne zimy? Dlaczego unikał kontaktu ze światem? Być może właściwsze byłoby pytanie, jakie zasugerował autorowi niniejszej książki sam Knight: nie dlaczego ktoś opuszcza społeczeństwo, tylko dlaczego ktokolwiek chce w nim zostać?
UWAGI:
Mapy na wyklejkach. Oznaczenia odpowiedzialności: Michael Finkel ; przekład Katarzyna Bażyńska-Chojnacka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To nie były incydenty ale proceder, który, niemal na masową skalę, trwał przez lata. Na terenie byłych obozów zagłady w Sobiborze i Bełżcu, w mogiłach setek tysięcy ofiar mieszkańcy pobliskich wsi i przyjezdni prowadzili wykopki w poszukiwaniu "żydowskiego złota". “Na Icki" chodzili ojcowie i synowie, sąsiedzi, mężczyźni, kobiety i dzieci. Prochy zmieszane z ziemią przepłukiwali w rzece lub specjalnie wykopanych dołach, tzw. płuczkach. Paweł Piotr Reszka, laureat Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego, w swojej nowej książce zbiera głosy układające się w przerażającą opowieść o zobojętnieniu, które pozwala traktować masowe mogiły jak złotonośne pola. Nie osądza jednak, lecz szuka odpowiedzi na pytania: jak to możliwe, że po Zagładzie mogła przyjść "gorączka złota", co kierowało kopaczami i co dzisiaj myślą o tym ich potomkowie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 230-[238]. Oznaczenia odpowiedzialności: Paweł Piotr Reszka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Napady na banki to najbardziej amerykańskie przestępstwo. Od początku istnienia Stanów Zjednoczonych przykuwa ono uwagę Amerykanów i jest odbiciem barwnych dziejów tego kraju. Opowieść o Jessem Jamesie to historia krwawej wojny secesyjnej i głębokich podziałów po jej zakończeniu. Losy wroga publicznego numer jeden Johna Dillingera to opis zawirowań w czasach Wielkiego Kryzysu. Skok na bank w Laguna Niguel to historia, w której przestępstwo miesza się z wielką polityką. Marek Wałkuski, wieloletni korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie, od lat opowiada na antenie Trójki o rabusiach, którzy zostawiają w bankach dowody osobiste, zapominają zatankować auta przed napadem albo podkopują się pod bank, który został dawno zamknięty. W tej książce oferuje jednak czytelnikom znacznie więcej. Poza opisem dziesiątków zabawnych skoków, przybliża czytelnikowi historię dolara i banków, pracę FBI i policji, system prawny i słynne więzienia, broń i wielkie wynalazki. Opowieść o napadach na banki to opowieść o Ameryce.
Złota dama : Gustaw Klimt i tajemnica wiedeńskiej Mona Lisy "Gustaw Klimt i tajemnica wiedeńskiej Mona Lisy " Tytuł oryginału: "The Lady in gold : the extraordinary tale of Gustav Klimt`s masterpiece, portrait of Adele Bloch-Bauer,".
ANNE-MARIE O`CONNOR OPOWIADA BURZLIWĄ HISTORIĘ XX WIEKU POPRZEZ LOSY UKOCHANEJ MUZY KLIMTA.
Był rok 1898 i wydawało się, że w Wiedniu tańczy sam diabeł. Jedna z najwspanialszych stolic Europy była miastem bohemy, sztuki i artystów, ale jednocześnie wkraczała w nowy wiek z największą liczbą samobójców. Nadchodził czas zmian, paradoksów i pogoni za nowoczesnością. Właśnie wtedy ekscentryczny malarz postanowił ubrać modernistyczny Wiedeń w bizantyjskie złoto.
Gustaw Klimt spotkał Adelę Bloch-Bauer i zakochał się w jej zmysłowych ustach, półprzymkniętych oczach oraz intelekcie. Uwieczniając ją na jednym ze swoich najsłynniejszych obrazów, dał jej wszystko, czego pragnęła - podziw i nieśmiertelność.
Złota dama olśniła Wiedeń. Portret Żydówki uwiódł nawet Adolfa Hitlera. Obraz był jednym z najcenniejszych skarbów Austrii, również wtedy, gdy krajem rządzili naziści, którzy bezlitośnie wymordowali rodzinę i przyjaciół Adeli.
Jakie tajemnice kryje arcydzieło Klimta? Czy modelka była tylko muzą malarza, czy także jego kochanką? Co widziały smutne oczy z obrazu, gdy podczas wojny dewastowano piękny Wiedeń Adeli? I jak to się stało, że "Złotą damę" możemy dziś podziwiać w odległym Nowym Jorku?
ZA HISTORIĄ WIEDEŁSKIEJ MONA LISY KRYJE SIĘ HISTORIA EPOKI
UWAGI:
Poprzednio wydane pod tytułem: Złota dama. Niezwykła opowieść o arcydziele Gustawa Klimta, portrecie Adeli Bloch-Bauer. Bibliografia na stronach 401-410. Oznaczenia [>>] odpowiedzialności: Anne-Marie O`Connor ; tłumaczenie Tomasz Pichór.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni