Poznaj historię życia i duchowość założycielki Zakładu dla Niewidomych w podwarszawskich Laskach.
Róża Czacka miała problemy ze wzrokiem od dzieciństwa, a w wieku 22 lat zupełnie przestała widzieć. Mimo to wiodła niezwykle aktywny tryb życia: podróżowała po całej Europie, poznawała najnowsze osiągnięcia w zakresie edukacji niewidomych i nawiązywała liczne kontakty. W 1918 roku założyła Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, a w 1922 roku rozpoczęła budowę Zakładu dla Niewidomych w Laskach. Przez całe swe życie wierzyła głęboko, że ludzie niewidomi mają wyjątkowy dar przywracania wzroku duszy poprzez głoszenie Ewangelii osobom oddalonym od Boga. W październiku 2020 roku papież Franciszek potwierdził autentyczność cudu za wstawiennictwem Matki Róży, co jest krokiem na drodze do jej beatyfikacji.
Matka Elżbieta Róża Czacka została nazwana przez kardynała Stefana Wyszyńskiego "Niewidomą Matką Niewidomych". Któż jak nie ona, która straciła wzrok, może być najbardziej wiarygodnym świadkiem, że ciemność fizyczna, która buduje na wierze, zostaje przyjęta jako dar, a jednocześnie, będąc ofiarowana jako zadośćuczynienie za duchową ślepotę świata, staje się światłem dla osób poszukujących.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 103-105. Oznaczenia odpowiedzialności: Dorota Mazur OV.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wanda Boniszewska - stygmatyczka, na własnym ciele przeżywała mękę Chrystusa. W sowieckim łagrze poznała piekło. Kaci pod jej wpływem nawracali się.Alicja Lenczewska - nauczycielka, nawróciła się jako pięćdziesięciolatka. Przez ponad 20 lat prowadziła z Jezusem dialogi, które zapisała.Wanda Malczewska - ciotka malarza Jacka Malczewskiego, społecznica - uczyła wiejskie dzieci, otwierała szpitale, pomagała powstańcom styczniowym. Widziała drogę krzyżową i śmierć Chrystusa. Zapowiedziała odzyskanie przez Polskę niepodległości i jej dalszą przyszłość.Maria Franciszka Kozłowska - miała objawienia, które doprowadziły do schizmy. Założycielka Kościoła mariawitów. Watykan obłożył ją klątwą.Ewa K. Czaczkowska opisuje zadziwiające historie czterech polskich mistyczek. Niezwykłych kobiet, które nie mieściły się w schematach , często szokowały swoje otoczenie. Spotykały się z niedowierzaniem, podejrzeniami i odrzuceniem. Czy wszystkie umiały rozeznać, co chce powiedzieć im Bóg, i być temu wierne?
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 381-393. Oznaczenia odpowiedzialności: Ewa K. Czaczkowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czasem "najprostsza droga do nieba" wiedzie przez piekło.
"Zdradziły Jezusa i Kościół" - to zwykle słyszą siostry zakonne, które postanowiły odejść ze swoich zgromadzeń. Często towarzyszy temu izolacja albo w najlepszym wypadku niezrozumienie. A co jeśli to one zostały zdradzone?
W wielu zgromadzeniach żeńskich w Polsce siostry przeżywają prawdziwe piekło. Miłość, jaką żywią do Jezusa i Ewangelii, bywa bezwzględnie wykorzystywana przez przełożone. Wszelkie protesty spotykają się z wyszydzeniem i przemocą. Siostry często są wycieńczone psychicznie i fizycznie, nieraz bliskie samobójstwa. Dlatego postanawiają odejść.
Monika Białkowska, teolożka i dziennikarka, rozmawiała z byłymi siostrami zakonnymi, które postanowiły zawalczyć o własną godność i zdrowe życie duchowe. Ta książka, pisana z wnętrza Kościoła, kończy zmowę milczenia wokół patologii w żeńskich zakonach.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Monika Białkowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nieustraszone, bohaterskie kobiety o wielkich sercach.
Gdy 24 lutego wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę, siostry zakonne rozpoczęły własną walkę o człowieczeństwo w piekle wojny. Pozostały w kraju, aby służyć ludziom tak samo jak ich poprzedniczki podczas drugiej wojny światowej. Inne, zmuszone działaniami wojennymi i koniecznością ochrony podopiecznych, swoją posługę sprawują w Polsce, pomagając tym, którzy zostali za wschodnią granicą.
Organizują pomoc humanitarną, opatrują rany, zapewniają schronienie uciekającym przed wojną, opiekują się sierotami, wspierają duchowo żołnierzy i cywili.
Agata Puścikowska dotarła do kobiet niezwykłych, choć niebywale skromnych i swoją walkę toczących po cichu. Siostry zakonne, głównie Polki mieszkające na Ukrainie, opowiadają autorce o tym, jak wygląda wojna oczami kobiet, czy czują strach, patrząc na rakiety burzące okoliczne budynki lub słysząc huk spadających bomb. Mówią o codziennej posłudze bliźnim, swoich lękach, ale też o wielkich nadziejach na koniec wojny.
Siostry nadziei to wyjątkowe świadectwo kobiet, które w obliczu wojny ryzykują własne życie, walcząc o dobro każdego człowieka.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Agata Puścikowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Templariusze na wojnie 1120-1312 : bitwy i kampanie w Ziemi Świętej, Europie Wschodniej i na Półwyspie Iberyjskim Tytuł oryginału: "Knights Templar at war 1120-1312".
"Armia Świątyni, która zazwyczaj pierwsza rusza do boju, wycofała się jako ostatnia". - Biskup Olivier z Paderbornu, uczestnik piątej krucjaty
Zdanie, które doskonale oddaje to, z czego templariusze słynęli na wojnie. Dobre przygotowanie, szybka reakcja, oddanie, walka do końca, osobista odwaga i poświęcenie w obronie braci chrześcijan.
Zakon templariuszy powstał, by bronić pielgrzymów w Ziemi Świętej, i odegrał wielką rolę w walkach z muzułmanami na Bliskim Wschodzie i w Europie. Bogato ilustrowana książka Paula Hilla prezentuje czysto wojskową stronę działań zakonu, który w szczytowym momencie istnienia liczył blisko 20 000 członków, z czego tylko 10 procent było rycerzami.
Autor przybliża najważniejsze aspekty ponaddwustuletnich średniowiecznych zmagań zbrojnych na pograniczach chrześcijaństwa. Pisze o finansowaniu i zaopatrzeniu wojsk zakonnych, ich organizacji, dowodzeniu, taktyce i strategii. Wiele uwagi poświęca wyszkoleniu, strukturze społecznej oraz życiu codziennemu "braci służących orężnie". Barwnie odmalowuje zakonne fortyfikacje, rajdy, oblężenia i bitwy, z których templariusze nie za każdym razem wychodzili zwycięsko, ale zawsze z honorem.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 331-342. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Paul Hill ; przełożył Tomasz Hornowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Siostra Wanda siedziała na drewnianym krześle w kuchni, wokół chodziło dwóch wściekłych gestapowców. Modliła się tylko o jedno, żeby nie kazali jej wstać. Pod krzesłem, zasłoniętym jej habitem, kuliła się mała dziewczynka, żydowska sierota, którą siostry już raz uratowały przed śmiercią. Siostry wiedziały, że rozochoceni, pijani sowieccy żołnierze nie odpuszczą. Zdecydowały, że czas uciekać. S. Adelgund już miała do nich dołączyć, gdy usłyszała krzyki przerażonych dziewcząt. Żołdacy zagonili cztery nastolatki do piwnicy. Adelgund nie mogła zostawić dziewcząt na pewną śmierć. Odważnie poszła za nimi do piwnicy. Dziewczętom udało się uciec. Adelgund znaleziono zgwałconą i bestialsko zamordowaną dwa dni później. Agata Puścikowska opisuje historie niezwykłych, bohaterskich kobiet. Sióstr, które nie chowały się przed wojną i okupacją w zakonach, ale niosły pomoc wszystkim, którzy tego potrzebowali. Pomagały ukrywać się partyzantom, dostarczały żywność, oddawały własne życie za często zupełnie obcych sobie ludzi, czasem chwytały nawet za broń. Również po wojnie niektóre z nich walczyły z komunistami. O ich bohaterstwie do dziś mówi się niewiele. Stanowczo za mało!
UWAGI:
Na okładce: Niezwykłe historie bohaterskich kobiet. Bibliografia na stronach [279]-282. Oznaczenia odpowiedzialności: Agata Puścikowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni