Sen niespokojny
Brama naprawdę działa. Byłem tam. Na Tirdze. To znaczy, w obcym świecie. (.) Nie wiem, czemu przy poprzednim wysłanniku Brama nie zadziałała. (.) Jeżeli chodzi o obcych (.) jest kilka ras, żadna nie jest rodzima dla tej planety.
Marunderów, tych niskich, niezbyt zaawansowanych technologicznie humanoidów, Trebuń wykorzystuje do prac w tymczasowej bazie. Łenandi żyją w dżungli. Niewiele o nich wiadomo poza tym, że
od czasu do czasu doznają czegoś w rodzaju zbiorowego szaleństwa i wtedy podobno są bardzo niebezpieczni. Są jeszcze podokrechtowie (.) i wermizowie - ci faktycznie są dziwni, mają jakiś porąbany cykl rozwojowy, którego nie rozumiem, oraz kilka form. Najlepiej współpracuje się nam z jułenami, może dlatego, że z wyglądu są niemal identyczni jak my. (.) Mam wrażenie, że niektórym szkodzi pobyt na Tirdze, przesiąkają przesądami tubylców i zaczynają bredzić o jakimś śpiącym bożku, który ponoć gdzieś tutaj jest. (fragmenty z prywatnej korespondencji)
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Radomir Darmiła. |
Hasła: | Powieść Fantastyka Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Alegoria, 2023. |
Wydanie: | Wydanie I. |
Opis fizyczny: | 341, [3] strony ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)