Wyprawy Billa Brysona to najlepsza rozrywka pod słońcem. Najnowszym reportażem autor broni tytuł mistrza literatury podróżniczej... i króla ciętego dowcipu!
Herbatka o piątej! to uroczy i zabawny, ale i uszczypliwy pean miłosny na cześć Wielkiej Brytanii. Ukazuje się niemal dwadzieścia lat po bestsellerowym klasyku literatury podróżniczej - Zapiskach z małej wyspy - w którym Bill Bryson opisał swój pierwszy gorący romans z przybraną ojczyzną. Podążając trasami z Bognor Regis na południu do Cape Wrath na północy, zahaczając o całkiem nowe, nieopisywane wcześniej miejsca i spotykając ludzi, których zwykła codzienność jest źródłem nieustannego zagrożenia, ten niefrasobliwy Amerykanin odkrywa cudownie piękny, uroczo ekscentryczny i ujmująco specyficzny kraj. Czy to miasteczko perełka, uroczy pub, rozpieszczająca podniebienie lokalna przekąska, czy też korki na drogach, śmieci i nieuprzejme ekspedientki - każda anegdota powoduje coraz większą ochotę, by ruszyć śladami Brysona. Dzięki osobliwej zdolności autora do przyciągania rzeczy śmiesznych, dziwnych, zdumiewających i niedorzecznych jego przygody nabierają szczególnych rumieńców, a książka jest przyczyną niekontrolowanych wybuchów śmiechu. Trudno sobie wyobrazić lepszy przewodnik po Wielkiej Brytanii i równie pociesznego kompana!
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Bill Bryson ; tłumaczenie Tomasz Bieroń.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Do Holandii jeżdżę od ćwierć wieku, ale zawsze, gdy znajomy pejzaż majaczy w oknie samolotu, nieodmiennie szklą mi się oczy. Nie wystawiłem nosa poza Europę. Raz byłem w Paryżu, parę dni bawiłem we Włoszech, odwiedziłem Anglię, Czechy, Niemcy i Austrię. Nieźle znam Belgię; moim domem były kiedyś Zagrzeb i Praga. Nie widziałem Hiszpanii, Portugalii, Irlandii, Węgier, Litwy, Ukrainy - i raczej nigdy już nie zobaczę. Nawet nie chcę, po co zresztą miałbym tam jechać, skoro w delcie wielkich rzek leży Kraj Nizin? Mym życiowym portem jest Amsterdam, ale byłem chyba w prawie każdej holenderskiej dziurze, w tych wszystkich maleńkich hanzeatyckich miasteczkach drobniutko rozsianych po Overijssel, we fryzyjskich i limburskich wioskach, na torfowiskach Drenthe. Zabiorę Was do kilku miejsc. Nie będzie to jednak przewodnik, w którym znajdziecie turystyczne atrakcje, ale opowieść o tęsknocie.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: tekst i fotografie Piotr Oczko.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Hongkong to tylko jedno miasto, a życie toczy się w nim tak różnorodnie, jakby to był wielki kraj. Na pierwszy rzut oka przypomina największe zachodnie metropolie, a w rzeczywistości bije w nim azjatyckie serce. Zachwyca ogrodami i architekturą. Żyje w zgodzie z przyrodą, chroniąc skrzętnie swoich naturalnych skarbów. Sprytnie rozwiązuje problemy małej przestrzeni, pnąc się coraz wyżej. Będąc rajem dla biznesu, a także małej i wielkiej finansjery, pokazuje światu, że oddanie ludziom finansowej wolności budzi przedsiębiorczość, a niekoniecznie tylko oszustwa i przekręty. Jeśli nadal myślisz, że Hongkong stanowi zbyt niewielkie wyzwanie, aby mu poświęcić swój czas i wysiłek, spróbuj się z nim zmierzyć. W książce czytelnik znajdzie dużo szczegółowych informacji (własne doświadczenia autorki z podróży) jak efektywnie i ciekawie spędzić czas w Hongkongu. Pełen humoru tekst jeszcze bardziej zachęci do podróży do Hongkongu.
UWAGI:
Autorka związana z Rzeszowem. Oznaczenia odpowiedzialności: Wiesława Regel.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Barry Lopez - okrzyknięty jednym z największych myślicieli Ameryki - w swojej wizjonerskiej, a zarazem niezwykle osobistej książce oprowadza po sześciu regionach świata: zachodnim Oregonie i dalekiej Arktyce, Galapagos i kenijskiej pustyni, Zatoce Botanicznej w Australii i lodowych szelfach Antarktydy.
Podczas tych podróży bada długą historię ludzkich eksploracji, między innymi prehistorycznych ludów, które wędrowały po wyspie Skraeling w północnej Kanadzie, oraz opowiada o kolonialistach, którzy splądrowali Afrykę Środkową, o Angliku epoki oświecenia, który żeglował po Pacyfiku, o emisariuszu rdzennych Amerykanów, który trafił do odizolowanej Japonii, i dzisiejszych ekoturystach w tropikach.
Podczas podróży i poprzez przyjaźnie, które nawiązywał po drodze - z naukowcami, archeologami, artystami i lokalnymi mieszkańcami - Lopez szuka sensu i celu w szwankującym świecie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach [558]-569. Oznaczenia odpowiedzialności: Barry Lopez ; przełożył Jarosław Mikos.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Indie to kobiety w sari, zaklinacze węży i Tadź Mahal. Intensywne kolory i aromatyczna kuchnia. Upał, święte krowy i kropki na czołach. Religia, która każe wciąż i wciąż rodzić się na nowo. Kasty i ogromna liczba ludności. Mamy tych skojarzeń sporo. Co tak naprawdę się za nimi kryje? Czy wiemy, co to jest sari i dlaczego kobiety je noszą? Czym rzeczywiście jest Tadź Mahal? Jak dotkliwy może być upał?Czy wszyscy Hindusi noszą turbany? Na czym polega różnica między stanami społecznymi a kastami? Czy słonie chodzą po ulicach? W czym tkwi istota niezwykłej kuchni indyjskiej? Czy Indira Ghandi była córką Mahatmy Gandhiego? Kluczem do odpowiedzi na wszystkie te pytania jest różnorodność. W końcu Indie stanowią prawie kontynent. Oficjalnie używa się tam dwudziestu trzech języków. Mieszkaniec północy różni się od południowca, jak Szwed czy Fin od Hiszpana czy Włocha. Kuchnia Radźasthanu różni się od kuchni Kerali jak kuchnia angielska od włoskiej. Obok hinduizmu wyznaje się islam, buddyzm, dżinizm, zoroastryzm, sikhizm i wiele innych religii. Indie są bodaj drugim w świecie krajem pod względem liczby ludności. muzułmańskiej. Jeśli chcecie doświadczyć niezwykłości Indii, zajrzyjcie do mojej książki. Znajdziecie tu odpowiedzi na powyższe i wiele innych pytań, rozwieję wasze wątpliwości i obalę niejeden stereotyp.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 339-[340]. Oznaczenia odpowiedzialności: Jarosław Kret.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Autor książki "Tajlandia. Dwa spełnione marzenia" wybrał się w kolejną podróż - tym razem z narzeczoną i jej koleżanką. Bardzo ryzykowne przedsięwzięcie. Bardzo ciekawe napięcie. Akt prawdziwie męskiej odwagi lub. brawury.
Myśleli, że po wizytach w innych azjatyckich krajach wiedzą, w co idą, tymczasem wdepnęli w całą serię niespodzianek. Trafili tam, gdzie brud miesza się z elegancją, bieda z bogactwem, piękno z kiczem, a smród zgnilizny z zapachem kadzideł - inny świat. Nocne pociągi bez miejscówek, chaos na drogach, wszechobecni naciągacze.
Anna, Kasia i Paweł odwiedzili miejsca znane z literatury, ale poszli też dalej - wypady z przewodnikiem do dżungli (w nocy i w dzień), podglądanie słonia, udział w hinduskim weselu; poznawanie zwyczajnego, codziennego życia, któremu przewodniki nie poświęcają wiele uwagi lub wcale. Po tej podróży Autor doszedł do wniosku, że on patrzył na egzotyczny świat oczami, natomiast jego towarzyszki - sercem.
Wojciech Cejrowski
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Paweł Skiba.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Z tego przewodnika pewnie nie dowiesz się, gdzie wypijesz najlepsze mango lassi w Kerali, gdzie najtaniej przenocujesz w Bombaju, a gdzie najlepiej "zaimprezujesz" w Goa. Nie będzie w niej polityki i wszelkich informacji o Indiach, które możesz łatwo sprawdzić w Wikipedii. Nie będzie w niej silenia się na obiektywizm, które zgubiło najlepszych reporterów.Ale też nie będzie typowo blogerskiego pisania o zakupach i przygodach żołądkowych. Unikam też zachwycania się każdą formą egzotyki. Forma, którą wypracowałem, mieści się pomiędzy reportażem a dziennikiem podróży. Wędrując ze mną poznasz różne miejsca w Indiach, od Riszikeszu na północy po Kanyakumari na południu oraz od Bombaju po Kalkutę i Andamany. Zahaczymy też o niejeden aśram. Wędrujemy po swojemu, bo inaczej nie chcę i pewnie też nie umiem. Geografia i przemieszczanie się jest dla mnie pretekstem, by pokazać coś więcej. Jest to bowiem też książka o mnie w Indiach i Indiach we mnie. Chcę Wam oprócz samych Indii powiedzieć, skąd w ogóle temat tego kraju, i szerzej Wschodu, wziął się w moim życiu. Wiele z tych tekstów pisałem na gorąco, bywając w okresie polskiej zimy w Indiach w latach 2013-2017. Później, porządkując te teksty pod kątem książki, zdałem sobie sprawę, że wygląda to tak, jakby różni ludzie w jednej formie Piotra Bielskiego wybierali się do Indii. Naprawdę miłe uczucie".
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Piotr Bielski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni