Pawiak - największe więzienie gestapowskie na terenach Polskich. Trafiały do niego całe rodziny, również kobiety w ciąży. Karę odbywały tam również dzieci i młodzież, która angażowała się w działalność konspiracyjną. "Dzieciństwo" było dla nich pustym słowem, odległym wspomnieniem, nieznanym stanem beztroski.
Jan spędził 2 pierwsze lata swojego dzieciństwa w celi. Nie znał innego świata. Więzienie było da niego jedynym domem.
Emilię zgarnęli w szóstym miesiącu ciąży. Jako pierwszy na Pawiak trafił jej mąż. Lilii, ich córka urodzona w więzieniu, do dziś nie potrafi spokojnie czytać wspomnień katowanego tam ojca.
Janina, pseudonim Mirka, już w wieku dziesięciu lat postanowiła pomagać mamie w działalności konspiracyjnej. Jako dwunastolatka została zaprzysiężona jako samodzielna łączniczka. Gdy miała czternaście lat, aresztowało ją Gestapo. Trafiła prosto do piekła Pawiaka.
Sylwia Winnik w swojej nowej książce dotarła do niepublikowanych dotąd opowieści i osobistych zdjęć bohaterów tamtych wydarzeń. Każda z ich historii pokazuje, że mimo wszystko warto wierzyć w człowieka i w dobro.
UWAGI:
Bibliografia na stronach [327]-[328]. Oznaczenia odpowiedzialności: Sylwia Winnik.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wstrząsająca opowieść o obozie Auschwitz widzianym oczyma dziecka. Zacząłem więc spisywać wspomnienia moje, moich koleżanek i kolegów. Z nadzieją, że jak je napiszę, to one ode mnie odejdą. Niestety, tak się nie stało....
Bogdan Bartnikowski miał 12 lat, kiedy w nocy z 11 na 12 sierpnia 1944 roku znalazł się z mamą na rampie KL Auschwitz-Birkenau. Jego opowieść to jedno z najbardziej poruszających świadectw dziecięcej wrażliwości wobec piekła obozowej rzeczywistości.
Wstrząsająca opowieść o obozie Auschwitz widzianym oczyma dziecka.
"Zacząłem więc spisywać wspomnienia moje, moich koleżanek i kolegów. Z nadzieją, że jak je napiszę, to one ode mnie odejdą. Niestety, tak się nie stało...."
Bogdan Bartnikowski miał 12 lat, kiedy w nocy z 11 na 12 sierpnia 1944 roku znalazł się z mamą na rampie KL Auschwitz-Birkenau. Jego opowieść to jedno z najbardziej poruszających świadectw dziecięcej wrażliwości wobec piekła obozowej rzeczywistości.
"Dziecko z Auschwitz" to rozdzierająca serce historia przetrwania w świecie, w którym życie i śmierć zależą od najbardziej trywialnych przypadków, a szczęście można odnaleźć nawet w najmroczniejszych chwilach. Rok 1942. Eva Adami wsiada do pociągu jadącego do Auschwitz. Ledwo oddycha pod naporem obcych ciał. Wyczerpana dwudniową podróżą, myśli tylko o jednym - o wyczekiwanym spotkaniu z mężem Michalem, który trafił do obozu sześć miesięcy wcześniej. Eva dociera do Auschwitz, jednak tam nie ma nawet śladu ukochanego. Obozowa rzeczywistość uderza w kobietę z całą siłą. Gdy leży zrozpaczona i zmarznięta na cienkim materacu, słyszy nagle szept. Towarzyszka z pryczy, Sofie, wyciąga do niej pomocną dłoń. To dzięki jej pomocy kobieta może się spotkać z mężem. Nawet jeżeli będzie to oznaczało bratanie się z wrogiem, a skutki tego spotkania narażą je na śmierć. Poruszająca opowieść o przetrwaniu, która dowodzi, że życie i śmierć zależą od przypadku, a szczęście można odnaleźć nawet w najstraszliwszych czasach.
Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Lily Graha ; przełożyła Maria Zawadzka-Strączek.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 631810 pozycję:200086607000 od dnia 2022-05-11 Przetrzymana, termin minął 2022-06-10
Jeffrey Archer, fascynująca postać i jeden z dziesięciu najbardziej poczytnych pisarzy świata, jest portrecistą swojego Czasu. Wszystkie jego książki, poczynając od "Co do grosza", przez "Stan czwarty", a na "Jedenastym przykazaniu" kończąc, są mocno osadzone we współczesności i obfitują w bogactwo realiów.
"Dziennik więzienny" jest pisaną z dnia na dzień relacją z pobytu Archera w najcięższym więzieniu angielskim Belmarsh, zwanym Piekłem, gdzie pisarz - ofiara zemsty upokorzonej kiedyś przez niego prasy - znalazł się wraz z mordercami, gwałcicielami i katami własnych żon i gdzie przebywał przez trzy tygodnie, poznając tajemnice świata przestępczego.
Książka jest z jednej strony powściągliwym zapisem codzienności więziennej, a z drugiej wstrząsającym obrazem dramatów ludzi, którzy trafili za kraty - dramatów podobnych pod każdą szerokością geograficzną. Rzeczywistość więzienna, co zaskakuje autora, znacznie odbiega od naszych o niej wyobrażeń...
To jego najlepsza praca, pierwsza powieść, w której wzniósł się ponad schemat popowego bestsellru literackiego. Można się wręcz pokusić o stwierdzenie, że ten schemat złamał, tworząc zalążek nowego kanonu powieści więziennej. Życie WarszawyArcher patrzy szerzej i układa z własnych wspomnień pamflet na współczesny europejski system penitencjarny. Od siebie mówi niewiele - głos oddaje współwięźniom, z którymi dzieli celę albo spacerniak. To oni uświadamiają mu, że zachodni wymiar sprawiedliwości pogrążony jest w głęboki m kryzysie. Newsweek
Drugi tom "Dziennika więziennego" stanowi relację Archera z pobytu w więzieniu Wayland w hrabstwie Norfolk, do którego zostaje przeniesiony z Belmarsh, zakładu o najostrzejszym rygorze. Wprawdzie w książce próżno szukać misternie utkanej intrygi i zaskakujących zwrotów akcji, lecz z pewnością znajdziemy tu najwierniejszy z portretów rzeczywistości, do jakich przyzwyczaił nas autor "Co do grosza".
Podobnie jak w zapiskach z "Piekła", Archer z niezwykłą drobiazgowością dokumentuje każdy z sześćdziesięciu siedmiu dni spędzonych w "Czyśćcu", opisując monotonię świata za kratami, gdzie - w powszechnym mniemaniu - kryminaliści mają przechodzić proces resocjalizacji, tymczasem dla wielu z nich więzienie staje się szkołą i początkiem przestępczego życia.
Obraz systemu penitencjarnego w najbardziej, zdawałoby się, cywilizowanej części świata, jaki wyłania się z dziennika więźnia FF 8282, nie napawa optymizmem.