Nowa książka Jerzego Pilcha w Wydawnictwie Literackim.
Kiedy w czerwcu 2012 roku Jerzy Pilch zaczyna pisać drugi tom dziennika, Polska wylega na stadiony i w nieznośnym upale przeżywa rytualne porażki drużyny narodowej. Pisarz, wytrawny filozof polskiej piłki nożnej, przybiera tymczasem bardziej osobisty ton: odwraca się od telebimów na sąsiednim placu Defilad i w mieszkaniu na Hożej konfrontuje się ze wzmożeniem rzeczy ostatecznych. Kobiety odchodzą w siną dal - demony podchodzą ze wszystkich stron. Rzadsze stają się wizyty w realnej Wiśle - imaginacyjnej prawie nie opuszcza.
Otwarcie pisze o tęsknocie za zdrowiem, o uldze porannych przebudzeń, szansach na życie wieczne. Bablu, Cioranie, Dostojewskim. Obok osobistych przemyśleń nie brak tu anegdot i nawiązywań do bieżących wydarzeń. Typowe dla autora dystans i ironia, połączone z przeczuciem nieuniknionej, ale i na swój sposób wyzwalającej utraty kontroli nad wszystkim, czynią "Drugi dziennik." frapującą i nieprzewidywalną lekturą. Bo to, co tak naprawdę zostało, to "Bóg i piłka nożna". Ponad wszystko, "Drugi dziennik." to prawdziwa rozkosz obcowania z Pilchowską frazą w sensie ścisłym.
UWAGI:
Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Jerzy Pilch.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jeden z najwybitniejszych i najpoczytniejszych współczesnych pisarzy polskich ujawnia wreszcie pełny zapis swojego dziennika, który prowadził przez ostatnie lata (w dużych fragmentach publikował go w "Przekroju“).
Znany z brawurowo poprowadzonych powieści, zachwycający jako autor dramatów i scenariuszy, powszechnie czytany jako felietonista, tym razem pokazuje się nam jako memuarysta w sensie ścisłym.
To nie zapiski z błahej codzienności, nie spis chorób i dolegliwości (choć znajdziemy zapis z poczekalni do neurologa), nie zestawienia wyróżnień i odznaczeń. Nie ma tu męczących i wydumanych autoanaliz i nieustającego narzekania na świat i bliźnich, co często można spotkać w ostatnio publikowanych dziennikach znanych pisarzy. Oczywiście są codzienne marszruty Hożą i Kruczą do placu Trzech Krzyży, jest lektura gazet, są zapisy spotkań z czytelnikami czy przyjaciółmi (nawet niepozornym wydarzeniom Pilch umie przydać głębi: "Rok po narodzeniu Chrystusa tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty i drugi, fantastyczny majowy upał nie tyle na rynku, co na Kanoniczej; z Hanulą, Pawłem Huelle i Antkiem Liberą taszczyliśmy jakieś z heroizmem, bo z pensji w »Tygodniku Powszechnym« kupione, opakowania paluszków i butelek wina, życie było wieczne").
"Dziennik" Pilcha czyta się jak jego powieści. To narracja, w której znajdziemy Adama Małysza i lekturę Biblii, "Avatara" i Joyce‘a, matkę i ojca, Kraków i Warszawę, katolików i ewangelików, w końcu, rzecz jasna, piłkę nożną. Znajdziemy tu też szczere sprostowania narastających latami wokół autora nieporozumień: "Całymi latami marzyłem o byciu literackim urzędnikiem, a przyrosła mi cyganeryjna gęba lekkoducha, bankietowicza i Bóg wie kogo".
Są w "Dzienniku" takie rozbrajające wyznania jak to: "Ja wiem, że prawdziwy kibic stoi przy swoim klubie bez względu na wszystko. Dochodzę jednak do wniosku, że upór stania przy Cracovii jest uporem debila. Za stary jestem na być może szlachetne, ale psychiatryczne wytrwałości". Jak zwykle u Pilcha - świeże, zadziorne i odważne spojrzenie na świat, ironia, dystans ale i gorące, bezkompromisowe zaangażowanie, kwestie dnia dzisiejszego i kwestie ostateczne. I jak zwykle u Pilcha - zniewalająca przyjemność czytania.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Jerzy Pilch.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Autor doradza, jak zmierzyć się z czterdziestymi urodzinami, zdradza, co myśli o Facebooku, operacjach plastycznych, książkach pisanych przez celebrytów i zjawisku identyczności żon piłkarzy.
Opowiada o rzeczach, dla których warto żyć, wymienia ważne filmy, przedstawienia teatralne, utwory muzyczne, albumy malarskie, zdradza swoją słabośc do kapeluszy i wariackich książek, wyjaśnia wreszcie, dlaczego tak "cholernie lubi laminować pocztówki".
UWAGI:
Stanowi część 2. wywiadu, część 1. pt: Zawsze nie ma nigdy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 633672 od dnia 2024-06-04 Wypożyczona, do dnia 2024-07-04
Nieznane teksty. Tajemnica kobiet. Literatura, życie i cała reszta.
Jerzy Pilch (1952-2020), jeden z najwybitniejszych współczesnych pisarzy i felietonistów polskich, autor m.in. Pod Mocnym Aniołem czy Spisu cudzołożnic (udanie sfilmowanych przez Wojciecha Smarzowskiego i Jerzego Stuhra), przez całe życie żył ze swoimi nienasyceniami: demonem seksu i demonem alkoholu. Wreszcie - z demonem ciężkiej choroby. Ale demony te skutecznie zwalczał swoją jasną stroną mocy - słowem pisanym i mówionym. PILCHU. Na rogu Wiślnej i Hożej to opowieść o twórcy poprzez jego teksty. O twórcy, który stworzył swoje Macondo, który budził emocje i który przypominał, że warto kochać. Jego przemyślenia na temat obecności Absolutu, sensu futbolu, lęków współczesnego człowieka i nadziei mężczyzn, która kryje się w kobietach, zostaną na długo. Jak to powiedziała pewna młoda dama: "Pilch mi śmiga po mózgu i wyjmuje z niego rzeczy, o których nie wiedziałam, że mam".
PILCHU to przy okazji także portret pewnego środowiska inteligencji, dziennikarzy i twórców, którzy - czy to w wielkiej Warszawie, czy w barwnym Krakowie, czy w małej beskidzkiej Wiśle - zachłysnęli się wolnością z jej ciemnymi i jasnymi stronami. Wśród tych ludzi, którzy Pilchowi intensywnie towarzyszyli niemal przez cały czas - i towarzyszą na łamach tej książki - jest również Witold Bereś, pisarz, autor wielu książek biograficznych (m.in. o Marku Edelmanie, ks. Józefie Tischnerze czy Andrzeju Wajdzie), producent filmowy (m.in. Anioła w Krakowie), a także redaktor naczelny miesięcznika "Kraków", w którym Pilch pisywał swoje ostatnie felietony.
UWAGI:
Bibliografia. Oznaczenia odpowiedzialności: Witold Bereś.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ironiczny dystans i szczere wyznania, literatura i futbol, Wisła i Warszawa, sprawy bieżące i ostateczne.
Maj 2017. We Francji wybory prezydenckie wygrywa Emmanuel Macron, a co ważniejsze następnego dnia Cracovia ma zmierzyć się z Arką Gdynia (co zresztą zakończy się dwubramkowym tryumfem krakowskiej drużyny).
A Pilch? Początek wyjątkowo zimnej wiosny zastaje go w rodzinnej Wiśle. Szybko okazuje się, że rozmowy z matką znacznie lepiej prowadzi się przez telefon niż face to face, trochę z powodu postępującej matczynej głuchoty, trochę ze względu na psy, które w domu czują się wyjątkowo swobodnie. Pilch przechadza się zatem po okolicy ze srebrną obrączką na palcu, która uchodzi uwagi jego matki. a może raczej, której matka nie chce zauważyć.
Tak zaczyna się Trzeci dziennik Pilcha — obejmujący czas od maja 2017 do lipca 2018 — który zmienia reguły gry. O ile poprzednie tomy składały się z tekstów na bieżąco publikowanych, o tyle najnowszy od początku do końca powstawał w ukryciu. Wreszcie ta starannie skomponowana i w skrytości szlifowana literacka bomba wybucha — czym nas zaskoczy?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Jerzy Pilch.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Upadek człowieka pod Dworcem Centralnym" jest kolejnym po "Rozpaczy z powodu utraty furmanki" (1994), "Tez o głupocie, piciu i umieraniu" (1997) i "Bezpowrotnie utraconej leworęczności" (1998) wyborem felietonów Jerzego Pilcha.
Tom powstał z tekstów drukowanych od 1999 roku na łamach "Polityki". To zbiór krytycznych i celnych komentarzy rzeczywistości współczesnej Polski. W odróżnieniu od poprzednich publikacji "Upadek człowieka pod Dworcem Centralnym" w znacznym stopniu jest książką osobistą, w której jej autor obrał "nowy punkt obserwacyjny z widokiem na nowy świat przedstawiony".
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Jerzy Pilch.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pilch o literackim Krakowie, przyjaciołach, "Tygodniku Powszechnym" i oczywiście sobie samym.
Pilch jest młodym redaktorem, w zespole "Tygodnika Powszechnego" odpowiada za pocztę literacką, ma wyłapywać talenty. Jednocześnie podgląda i portretuje wszystko i wszystkich wkoło - jego boks, oddzielony ścianką kącik z biurkiem, ulokowany jest naprzeciw wejścia. Wielcy bohaterowie okazują się tu bardzo ludzcy: mądry Turowicz czyta kryminały i pali ekstra mocne, ksiądz Tischner soczyście przeklina, Kornel Filipowicz delektuje się rozpuszczalną Neską. Pod pióro pisarza wpadają nobliści, legendarni redaktorzy i całkiem znani przyjaciele.
Zmysł obserwacji, napastliwy humor, wyśmienity literacki styl - oto cały Pilch i jego najlepsze teksty!
Ta książka to podróż przez prawie trzydzieści lat pisarskiej działalności Jerzego Pilcha. Dzięki niej można wkroczyć do nieistniejącego już świata, gdy po Krakowie przechadzali się Miłosz i Mrożek, jak do siebie przyjeżdżał tu Jan Paweł II, a "bruLion" był pismem młodzieżowym.
Ale Widok z mojego boksu to nie tylko krakowskie anegdoty, ale świadectwo wielkiej pisarskiej wrażliwości, i miłości do literatury, ale której można "roztrwonić wszystko".
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Jerzy Pilch.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni