Bohaterowie i władcy słowiańskiego Połabia zostali postaciami zapomnianymi. Jednak to oni w czasach od Karola Wielkiego po Fryderyka Barbarossę stawiali czoło niemieckiemu parciu na wschód. Poprzez częste powstania, walki i potyczki, ale też intrygi i spiski sprawili, że na kilka wieków byli języczkiem u wagi pogranicza słowiańsko-germańskiego. Wiecznie ze sobą skłóceni i walczący z wszystkimi sąsiadami, lecz zawsze waleczni i nieustępliwi, w swym pogaństwie dawali wyraz niezależności i dumy.Poznajmy ich tragiczne i wspaniałe losy. Przywróćmy pamięci imiona Derwana, Drogowita, Tęgomira, Gotszalka i Niklota, a Jaksa z Kopnika, zanim wyruszy z Henrykiem Sandomierskim do Ziemi Świętej, niech odsłoni dla nas historię kraju nad Hawelą. Opowieść zacznie się jednak od pewnego polskiego hrabiego, autora słynnego Rękopisu znalezionego w Saragossie, który postanowił poszukać ostatnich słowiańskich śladów nad dolną Łabą.
UWAGI:
Bibliografia na stronie 289-302. Oznaczenia odpowiedzialności: Jerzy Strzelczyk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Skarbnica wiedzy o wierzeniach, obyczajach oraz organizacji społecznej i codziennym życiu Słowian Połabskich.
Mnich Helmold z Bozowa był uczestnikiem niemieckich wypraw chrystianizacyjnych na Połabie i Pomorze Zachodnie. Kronikę Słowian - dzieło swego życia - zaczął spisywać w 1163 roku. Dzięki temu tak precyzyjnie ujmuje obraz XII-wiecznego świata Słowian Zachodnich - obecnie Meklemburgii w Niemczech. Autor przedstawia losy i upadek Obodrytów, Chyżan, Wagrów i Wieletów, a także próbę wymazania z kart historii ich wierzeń.
Dzieło to uchroniło od niechybnego zapomnienia cały rozdział historii środkowoeuropejskiej. W późnym średniowieczu, aż po czasy nowożytne stało się również najważniejszym źródłem informacji o kulturze i obyczajach Słowian.
Niniejsza edycja została opracowana i opatrzona obszernym wstępem przez cenionego historyka mediewistę, profesora Jerzego Strzelczyka.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 448-[449]. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: wstęp i opracowanie Jerzy Strzelczyk ; przekład Józef Matuszewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Gdy myślimy o tym, co jadali i pijali nasi przodkowie we wczesnym średniowieczu, zazwyczaj przychodzą nam do głowy dwie rzeczy: mięso i piwo. Jednak menu dawnych Słowian było o wiele bardziej urozmaicone!
Hanna i Paweł Lisowie jako pierwsi w Polsce podjęli się odtworzenia wczesnośredniowiecznych słowiańskich przepisów i smaków, bazując zarówno na własnych eksperymentach przeprowadzanych w Grodzisku Żmijowiska pod Kazimierzem Dolnym, jak i opracowaniach etnograficznych, historycznych, archeologicznych, botanicznych oraz tych z zakresu ziołoznawstwa. Efektem ich badań jest opowieść o różnorodnych aspektach kultury Słowian - potrawach, zwyczajach, ziołach, technikach kulinarnych. Dowiemy się z niej, jaka jest geneza rosołu, dlaczego barszcz nazywamy barszczem i z czego oryginalnie się go gotowało, jakich przypraw używano w czasach, gdy nie znano pieprzu, co pijano, gdy nikt nie słyszał o kawie ani herbacie, jakie warzywa stosowano w słowiańskich kuchniach oraz kim naprawdę był Piast.
Autorzy przygotowali około 120 przepisów, między innymi na polewki, piwa, dania z kasz, bryjki, mięsa, miód pitny, które możemy przyrządzić we współczesnych kuchniach. Znajdziemy tu również porady, jak gotować w glinianych garnkach, wędzić owoce czy nawet piec w jamie ziemnej! Książkę wzbogacają felietony dotyczące życia i obyczajów dawnych Słowian oraz szczegółowy wykaz produktów spożywczych, którymi dysponowali nasi przodkowie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 312-314. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Hanna Lis, Paweł Lis.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 634483 od dnia 2024-06-29 Wypożyczona, do dnia 2024-07-29
Mitologia każdego ludu opowiadała historię świata od momentu jego stworzenia po ostateczny kataklizm, była ona ciągłą opowieścią będącą zbiorowym przedstawieniem całościowej wizji świata i jego historii. Mitologia słowiańska, odtworzona z rozmaitych, rozproszonych wątków, połączonych w jednorodną ramę narracyjną (sieć fabularną, fabułę) czy pewien układ fabularny, nie była tu zapewne wyjątkiem. Historię świata i człowieka, którą opowiadała, w jakiejś części na pewno odziedziczyła po jeszcze starszej od niej mitologii indoeuropejskiej. O tej natomiast możemy już powiedzieć nieco więcej pewnego.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 393-431. Oznaczenia odpowiedzialności: Michał Łuczyński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 639586 od dnia 2024-06-12 Wypożyczona, do dnia 2024-08-12
Z narodami jest jak z ludźmi. Nikt nie pamięta własnych narodzin i chcąc poznać ich okoliczności zdany jest na tych, którzy je obserwowali. Dlatego obrazu początków Polski poszukujemy w kronikach krajów sąsiednich i zapiskach podróżników odwiedzających kraj Mieszka. Ważne okazują się legendy dynastyczne, przekazane przez Anonima tzw. Galla, którym odmawiano wartości historycznej. Najnowsze ustalenia archeologów zdają się jednak potwierdzać, że na dwa lub trzy pokolenia przed Mieszkiem I, w Wielkopolsce podejmowano działania zmierzające do stworzenia nowej organizacji politycznej, a to pokrywa się z przekazami o Siemowicie, Lestku i Siemomyśle. Od jakiegoś czasu rozważa się tezę o tym, że Piastowie środki na budowę swojego państwa czerpali z handlu niewolnikami. Choć brak jest niezbitych dowodów historycznych lub archeologicznych, to istnieją liczne i bardzo mocne przesłanki, które sprawiają, że pytania dotyczą raczej nie samego istnienia procederu, ale jego skali i wpływu na powstanie Polski. Zagadnienie niewolnictwa wśród Słowian budzi skrajne emocje, od wyparcia, po złośliwą satysfakcję, że etnos ten nadawał się wyłącznie na żywy towar?, a współczesne narody słowiańskie zachowały niewolniczy charakter. Niniejsza książka przybliża więc terminologię w językach słowiańskich, w tekstach łacińskich, greckich, arabskich i hebrajskich. Śledzi przyczynę utożsamienia pojęcia "niewolnik" i "Słowianin" oraz zastanawia się nad pochodzeniem niewolników sprzedawanych w całej Europie i krajach islamu. Czy faktycznie byli to tylko Słowianie? Przytacza losy ludzi, którzy popadli w niewolę, zwłaszcza tych, którzy trafili do zupełnie obcej cywilizacji. Czy faktycznie potomkowie słowiańskich niewolników mówią dziś językami słowiańskimi? A może hiszpańskim, arabskim, lub niemieckim?
UWAGI:
Bibliografia na stronach 393-[413]. Oznaczenia odpowiedzialności: Igor D. Górewicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni