Węgry kształtem przypominają langosza, a plan tej podróży był prosty: objechać kraj wzdłuż granic, czyli objeść go jak langosza od krawędzi. Pierwsze ugryzienie to Fertöd i odrobina luksusu w pałacu Esterházych, węgierskim Wersalu, a potem kolejne kęsy wzdłuż siedmiu granic, aż do ostatniego w Györ i pożegnania z krajem nad paprykarzem z ziemniaków z kiełbasą. A po drodze między innymi zagadka skradzionej głowy Josepha Haydna, grób serca, jelit i wątroby Sulejmana Wspaniałego, cygańskie Gilvánfa, Hercegszántó z wielką blaszaną Matką Boską, Äsotthalom z domem pamięci najsłynniejsze- go węgierskiego rozbójnika i przystanki w kąpieliskach.
Pomysł na Gulasz z turula wpadł mi do głowy dziesięć lat temu w buda- peszteńskich łaźniach. Myślałem wtedy, że będzie to moja jedyna książka o Węgrzech, w której nie tylko rozliczę się ze swoimi sprawami rodzinnymi, ale też przekażę polskim czytelnikom garść wiedzy o kraju, z którego pochodził mój ojciec. Minęło kolejne kilka lat i pojąwszy, że mam coś jeszcze do dodania, napisałem Czardasz z mangalicą, który opowiada o moich peregrynacjach po węgierskiej prowincji. Langosz w jurcie jest ostatnią książką z tego cyklu, domknięciem trylogii - opowieścią o węgierskich pograniczach. [Krzysztof Varga]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Krzysztof Varga.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ten głos wybrzmiewa co tydzień na drugiej stronie "Tygodnika Powszechnego". Głos o sprawach najważniejszych dla Polski i Kościoła, ale też głos o sprawach, które zwyczajnie zaprzątają głowę Redaktora Seniora. Można na tę książkę spojrzeć właśnie w ten sposób: jest to zapis myśli, które akurat nachodzą księdza Adama Bonieckego. Jest to więc również zapis intymny.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Adam Boniecki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co jest tematem tej książki? Polska. Ale nie byle jaka. Tu chodzi o Polskę, którą tworzą najtrudniejsze, najwięcej kosztujące wybory: heroizm i martyrologia. Te wybory, które były najbardziej ośmieszane, wyszydzane w ostatnim 25-leciu, a może nawet 60-leciu. (...) Tomasz Łysiak prowadzi nas przeciw zniechęceniu. Szlakiem swoich, naszych bohaterów. Do nadziei. Do nowego świtu. Prowadzi nas z szacunkiem i pasją jednocześnie, prowadzi z miłością dla prawdy o Polsce. Możemy poznać ją, ale nigdy całą, i dlatego możemy i powinniśmy poznawać ją coraz więcej. (...) Tu, między okładkami tej książki, mamy okazję zbliżyć się do Polski. [Prof. Andrzej Nowak]
Historia bez namiętności jest jak zimna zupa bez smaku. Ale opowiedziana przez kogoś, kto kocha i nienawidzi, kto wierzy i cierpi, staje się żywym bytem. Talent Tomasza Łysiaka polega na tym, że zestawem erudycyjnych szpargałów potrafi rozemocjonować współczesnego człowieka, skłonić go do refleksji, i na pewno nie pozostawia obojętnym. Miłość do Ojczyzny jest zaraźliwa, a Łysiak niczym anty-Almanzor przynosi ją jak zbawienną szczepionkę, po której każdy staje się odporny na cynizm, relatywizm, kosmopolityzm i zaczyna rozumieć jedno - polskość to normalność. Lektura obowiązkowa! [Marcin Wolski]
UWAGI:
Na książkę składają się artykuły prasowe, które ukazywały się w ciągu ostatnich lat w tygodnikach: "Gazeta Polska" oraz "wSieci". Oznaczenia odpowiedzialności: Tomasz Łysiak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka składa się z wybranych przez autorkę i wydawnictwo tekstów z dwu zbiorów: "Ulica z latarnią" (1977), "I niespokojnie, tu i tam" (1980) [>>] oraz z tekstów wydawnictwa "Ekspres Reporterów".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni