TREŚĆ: Pokaż informacje o treści pozycji >>Osiemnastoletnia Wiśnia rozpoczyna studia, które wymarzyli dla niej ambitni rodzice. Już w pierwszym tygodniu zajęć uświadamia sobie, że to chybiony kierunek. Zamienia się więc z przypadkowo poznaną dziewczyną. Tą pierwszą niezależną decyzją Wiśnia z impetem wchodzi w dorosłość. Wymykając się spod rodzinnego klosza, odkrywa, że tkwiła w mydlanej bańce... Świat na zewnątrz nie wydaje się zbyt zbyt przyjazny, ale przynajmniej jest prawdziwy. "Cierpkość Wiśni" to słodko-gorzka opowieść o wyrastaniu z dziecinnych bajek. Dla mnie jedna z tych książek, które nie straciły na aktualności - Iza Sowa. |
SERIA/CYKL: Owocowa Trylogia stanowią >>
| [Pokaż pozycje serii] | |
Tom 1 Jeden z tomów zamierzonej "owocowej trylogii" Izabeli Sowy, przedstawiającej życie nastolatek, dwudziestolatek, trzydziestolatek, żyjących w pięknym kraju nad Wisłą. Malina nie jest kolejną Bridget Jones, ani Ally McBeal, nie jest polską odmianą kiwi, jest maliną, ze swoimi lękami, marzeniami i wizją świata ukształtowaną właśnie tu, w krainie bigosu, żurku i salmonelli. | |
Tom 2 Osiemnastoletnia Wiśnia rozpoczyna studia, które wymarzyli dla niej ambitni rodzice. Już w pierwszym tygodniu zajęć uświadamia sobie, że to chybiony kierunek. Zamienia się więc z przypadkowo poznaną dziewczyną. Tą pierwszą niezależną decyzją Wiśnia z impetem wchodzi w dorosłość. Wymykając się spod rodzinnego klosza, odkrywa, że tkwiła w mydlanej bańce... Świat na zewnątrz nie wydaje się zbyt zbyt przyjazny, ale przynajmniej jest prawdziwy. "Cierpkość Wiśni" to słodko-gorzka opowieść o wyrastaniu z dziecinnych bajek. Dla mnie jedna z tych książek, które nie straciły na aktualności - Iza Sowa. | |
Tom 3 Bohaterka powieści zamykającej owocową trylogię Izabeli Sowy przekroczyła już trzydziestkę. Jest pracowniczką ogromnej międzynarodowej FIRMY, kochającej tylko samice i samców alfa (czyli bezwzględne, agresywne wyścigowce). Jagoda nie ma żadnej z wymienionych cech, toteż marzy jej się dotrwanie do emerytury w roli jednego z tysięcy trybików korporacyjnej machiny. W kraju, w którym kobiety z dwoma fakultetami i znajomością trzech języków uważa się za przeedukowane (czytaj niepotrzebne), nie można przecież pozwolić sobie na grymasy. Jagoda traci jednak swoje miejsce przy biurku oddzielonym od innych plastikową ścianką. Postanawia wyjechać do rodzinnego miasteczka. Klęska? Niekoniecznie. Życie na prowincji może być bardziej ekscytujące niż w dużym mieście. Ostatecznie wszystko bowiem zależy od ludzi. |
|