Bóg? Tylko po prawej stronie : populizm a chrześcijaństwo "Populizm a chrześcijaństwo " Tytuł oryginału: "Dio? In fondo a destra : perché i populismi sfruttano il cristianesimo,".
Czy górnolotnie brzmiące hasła są narzędziem cynicznej gry polityków? Czy chrześcijańskie slogany zniekształcają niewygodne przesłanie Ewangelii?
Iacopo Scaramuzzi, włoski watykanista, zabiera czytelnika w fascynującą i przerażającą podróż do świata polityki, pełnego chrześcijańskich symboli i sprzecznego z ich duchem przesłania. Włoscy nacjonaliści, węgierscy eurosceptycy, rosyjscy imperialiści i amerykańscy konserwatyści. Ilu z nich naprawdę zależy na tym, co głoszą? Jak rozpoznać przystrojonych w piórka pobożności manipulantów? Co grozi Kościołowi, który stanie się narzędziem politycznych rozgrywek?
Populiści odkryli chrześcijaństwo w pustce, która powstała po upadku wielkich ideologii, wobec braku nowych idei, wskutek epokowego kryzysu gospodarczego i dzikiej globalizacji. Świat stał się dla nich zamieszkaną przez upiory islamu pustynią, po której hula wiatr zeświecczenia. Ich powrót do religii jest pozbawiony wiary.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Iacopo Scaramuzzi ; przekład: Anna Teresa Kowalewska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Emigracja, pamięć, historia i tożsamość - to wokół tych tematów osnute są opowieści polskich imigrantów w Rio de Janeiro, z którymi rozmawiała Aleksandra Pluta.
Co łączy ze sobą bohaterów tej książki? Większość z nich przybyła do Brazylii podczas II wojny światowej lub niedługo po jej zakończeniu. Jedni nie mogli odnaleźć dla siebie miejsca w Polsce, która znalazła się pod okupacją sowiecką. Innym trudno było zapomnieć koszmar Holocaustu. Wszyscy zaczęli nowe życie w odległym kraju, którego język, klimat i zwyczaje daleko odbiegały od tych rodzimych. Emigracja, będąc utratą tego, co znane i swojskie, okazała się jednak dla większości bohaterów wyzwaniem i szansą na nowe, często lepsze, życie.
Wspomnienia bohaterów tej książki, których tłem są jedne z najbardziej tragicznych wydarzeń XX wieku, stanowią dziś cenne źródło historyczne. A ich publikacja w Polsce niech będzie dla nich symbolicznym powrotem do kraju.
Wyobraźmy sobie kraj 27 razy większy od Polski, niemal tak ogromy, jak Europa. Właściwie nie trzeba go sobie wyobrażać, bo taki kraj istnieje: to Brazylia.
Na tak olbrzymiej przestrzeni można natrafić na niesamowitych ludzi: na akuszerki w amazońskiej dżungli, poszukiwaczy złota, połykaczy szkła, czternastoletnie wdowy, na ludzi bez dowodów tożsamości, beznadziejnie walczących o swój dom, swoją ziemię, o prawo do życia dla swoich dzieci - o nich wszystkich i o wielu innych opowiadają reportaże Eliane Brum, zebrane w książce "Kolekcjoner porzuconych dusz".
Brazylia to kraj olbrzymich różnic społecznych, gdzie w sąsiedztwie bogatych dzielnic rozciągają się fawele zamieszkane przez najuboższych. Eliane Brum pokazuje nam te światy, te rozliczne "Brazylie", oddając głos swoim bohaterom, zwłaszcza tym, których nikt nie chce słuchać: ubogim, niewykształconym, chorym i starym.
UWAGI:
Na okładce podtytuł serii: Fenomeny. Oznaczenia odpowiedzialności: Eliane Brum ; tłumaczenie: Gabriel Borowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To historia chłopca, który mógł zostać rybakiem, jak jego przodkowie, ale stał się jednym z najbardziej skutecznych płatnych zabójców na świecie. Julio Santana ma na sumieniu 492 osoby i nadal żyje na wolności gdzieś w Brazylii. Po realizacji zlecenia Júlio zawsze odmawia 10 razy Zdrowaś Mario i 20 razy Ojcze nasz, by prosić Boga o wybaczenie. Boi się, że skończy w piekle. Julio nie zabija w imię żadnej ideologii - to jego zawód, którego nauczył się od wuja Cicero, gdy skończył 17 lat. W swojej 35-letniej karierze Julio każdą z ofiar wpisywał do notesu z okładką z Kaczorem Donaldem. Autor książki, Klester Cavalcanti, sprawia, że czytelnik obserwuje bohatera z bardzo bliska - widzi jego dramaty, marzenia, pasje i słabości. Poznaje go nie tylko jako płatnego zabójcę, ale także jako dobrego syna, kochającego ojca i wiernego męża. Przeprowadzanie wywiadów z bohaterem książki, sprawdzanie faktów, rozmowy ze świadkami zajęły autorowi 7 lat.
UWAGI:
Na okładce: Júlio Santana - największy płatny zabójca w historii, zamordował 492 osoby i wciąż jest na wolności. Oznaczenia odpowiedzialności: [>>] Klester Cavalcanti ; [przekład z portugalskiego Joanna Kuhn].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Brazylia była marzeniem, reszta wyszła przypadkiem - tak zwykł mówić o swojej niebywałej podróży 23-letni Tony Kososki, którego opowieść o Brazylii, Boliwii i Peru mogłaby posłużyć za kanwę nie jednej, a kilku powieści przygodowych. Wszystko zaczęło się nietypowo, bo kto realizuje swoją wymarzoną podróż od Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej? Tony lubi zaskakiwać i łamać stereotypy. Tym razem pomogła FIFA, która w 2014 roku wybrała go na wolontariusza mundialu w Rio de Janeiro. Fascynacja Brazylią i przede wszystkim Miastem Boga, które odkrywał, klucząc w labiryntach faveli i starając się zrozumieć rozwarstwienie społeczne kraju, zmotywowały go do poznania kolejnych miejsc w Ameryce Południowej. Przemieszczając się głównie autostopem (którego lokalna forma oznaczała jazdę na pace ze zwierzętami), Tony Kososki zgłębia między innymi realia życia górników w Potosí i typowej boliwijskiej rodziny. Jako przewodnik dociera na największe solnisko świata - Salar de Uyuni, później wyrusza do amazońskiej dżungli, gdzie przypadkiem spotyka szamana i eksperymentuje z ayahuascą. Następnie jedzie nad Jezioro Titicaca, aby przyjrzeć się Indianom żyjącym na wyspach z trzciny. Na trasie podróży nie mogło zabraknąć też Machu Picchu i Świętej Doliny Inków w Andach. Ostatni przystanek to położone w Amazonii Iquitos, do którego dociera łodzią jako członek załogi. Autor planował spędzić w Ameryce Południowej dwa miesiące, został szesnaście. Poznajcie jego historię.
UWAGI:
Na okładce podtytuł: podróż przez Brazylię, Boliwię i Peru. Oznaczenia odpowiedzialności: Tony Kososki.