“Trzy kroki od siebie" to wzruszająca opowieść o wielkiej miłości pary nastolatków, którzy ze względu na zły stan zdrowia nie mogą się do siebie zbliżyć... W okresie nastoletnim zakochanie się nie jest niczym dziwnym, ani nadzwyczajnym. Co jednak, jeśli mimo szczerych chęci para nie może się nawet dotknąć? “Trzy kroki od siebie" to powieść warta uwagi, ponieważ dotyka niezwykle trudnych tematów! Szansą na przeżycie dla Stelli są nowe płuca. Bez tego skazana jest na wieczny pobyt w szpitalu, przyjmowanie leków i oczekiwanie na ten upragniony telefon. Jednocześnie nie może zbliżać się do innych, aby przypadkiem nie zarazić się i nie pogorszyć swojego stanu. Jej układ odpornościowy, wymęczony lekami, nie ma już siły na obronę. Will nie chce dalej się leczyć. Męczy go życie w ten sposób i kiedy tylko zostanie pełnoletni, ma zamiar wyjść ze szpitala i wyruszyć w daleką podróż. Dwójka bohaterów doskonale wie, że nie może ze sobą przebywać, ale wspólne rozmowy coraz bardziej zacieśniają ich więzi. Wydaje się, że mogliby być parą idealnie dobraną, gdyby tylko nie ta choroba.

Kiedy pielęgniarki znajdują w dyżurce ciało zastępcy ordynatora, cień pada na cały personel słynnego warszawskiego szpitala. Mnożą się plotki i domysły - zamordowany lekarz nie był lubiany w środowisku i wielu miało powody, by się na nim zemścić. Śmierć doktora nie odbija się jednak szerokim echem w mediach. Głównym tematem wiadomości są brutalne morderstwa kobiet w mokotowskich parkach.