book
bookbook

Skaza

Autor: Zborowski, Zbigniew




Każdy, kto poznaje ten sekret, ginie. Odważysz się?Historia, która nie da Ci zasnąć przez kilka kolejnych noc Zagłębienie tuż pod potylicą. Najsłabiej osłonięty mięśniami punkt kręgosłupa szyjnego.Nawet lekkie uderzenie ostrym przedmiotem w to miejsce przerywa rdzeń kręgowyi powoduje śmierć.Tak zginęła młoda kobieta.Tak zabić mógł tylko fachowiec.


Odpowiedzialność:Zbigniew Zborowski.
Hasła:Bartosz Konecki (postać fikcyjna)
Badania naukowe
Fizycy
Powieść
Kryminał
Literatura polska.
Adres wydawniczy:Kraków : Znak Litera Nova - Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, 2017.
Opis fizyczny:396, [3] strony ; 21 cm.
Forma gatunek:Książki. Proza.
Powstanie dzieła:2017 r.
Powiązane zestawienia:
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki
Dodaj recenzje, komentarz
Inne pozycje z serii

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

Filia nr 3
NIECZYNNA

Sygnatura: Kryminał: 821-3 pol.
Numer inw.: 25220
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

schowek

Wypożyczalnia P1
ul. Rybnicka 6-8

Sygnatura: Kryminał: 821-3 pol.
Numer inw.: 76487
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

Wypożyczona przez: 300002394
do dnia: 2024-05-23
schowekrezerwuj
więcejrezerwuj


Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbook



Nowości z działu Kryminalna:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook


Dodaj komentarz do pozycji:

Swoją opinię można wyrazić po uprzednim zalogowaniu.





Serie (cykl) Bartosz Konecki należy czytać w określonej kolejności:

book
Tom 1
Skaza

Każdy, kto poznaje ten sekret, ginie. Odważysz się?Historia, która nie da Ci zasnąć przez kilka kolejnych noc Zagłębienie tuż pod potylicą. Najsłabiej osłonięty mięśniami punkt kręgosłupa szyjnego.Nawet lekkie uderzenie ostrym przedmiotem w to miejsce przerywa rdzeń kręgowyi powoduje śmierć.Tak zginęła młoda kobieta.Tak [...]

book
Tom 2
Kręgi

Mężczyźni. Nie wyglądali na potwory. Ten z prawej był niski i pulchny, o jowialnej twarzy. Środkowy był wyższy, ale znacznie starszy. Po lewej stał najmłodszy, z brzuszkiem rysującym się pod dresową bluzą. Może nie jest tak źle? Może chcieli tylko ponapawać się trochę jej strachem?Zażartować? Nie. W ich oczach było coś, co [...]