


Narkoza
Artur Korczyński, anestezjolog, po kilku latach powraca do Wrocławia. Rozpoczyna pracę w szpitalu wojskowym - tym samym, w którym pracuje jego były partner.
Korczyński chce przyjrzeć się bliżej procederowi handlu organami i namierzyć jego inicjatora, ale nie jest to jedyny powód, dla którego zdecydował się na przeprowadzkę.
Zamierza również skonfrontować się ze swoją przeszłością i
znaleźć antidotum na tlące się w nim uczucie.
Dzięki pomocy przyjaciół na nowo próbuje budować swoje życie w miejscu, które kiedyś było obietnicą szczęścia. Ale zanim po nie sięgnie, będzie musiał stanąć twarzą w twarz z prawdą o sobie i wyplątać się z sieci bolesnych wspomnień.
Odpowiedzialność: | Rafał Artymicz. |
Hasła: | Handel narządami ludzkimi Lekarze Szpitale (budynki) Przestępczość zorganizowana Wrocław (woj. dolnośląskie) Powieść obyczajowa Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Gdynia : Wydawnictwo Novae Res, 2022. |
Opis fizyczny: | 632, [2] strona ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2021 r. |
Powiązane zestawienia: | |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz | |
Inne pozycje z serii |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Dodaj komentarz do pozycji:
Serie (cykl) Narkoza należy czytać w określonej kolejności:
![]() | Tom 1 NarkozaArtur Korczyński, anestezjolog, po kilku latach powraca do Wrocławia. Rozpoczyna pracę w szpitalu wojskowym - tym samym, w którym pracuje jego były partner. Korczyński chce przyjrzeć się bliżej procederowi handlu organami i namierzyć jego inicjatora, ale nie jest to jedyny powód, dla którego zdecydował się na przeprowadzkę. [...] |
![]() | Tom 2 ReanimacjaMariusz i Artur po latach rozłąki wracają do siebie. Tragiczne wydarzenia, w których niedawno wzięli udział, na nowo rozpalają ich miłość oraz przyspieszają decyzję o wspólnym zamieszkaniu. Od tego momentu wszystko zdaje się zmierzać we właściwym kierunku. Artur obejmuje stanowisko ordynatora oddziału anestezjologii, a Mariusz [...] |