447 : plan grabieży Polski : od Deklaracji Terezińskiej do Ustawy 447 : w świetle najnowszych raportów "Plan grabieży Polski : od Deklaracji Terezińskiej do Ustawy 447 : w świetle najnowszych raportów"
Amerykańska Ustawa 447 obrosła emocjami i zasłużoną złą sławą. Czy naprawdę jest groźna dla stanu majątkowego Rzeczpospolitej? Leszek Sosnowski, amerykański prawnik polskiego pochodzenia sumuje fakty dotyczące tzw. restytucji mienia bezspadkowego.
Przypomina Deklarację Terezińską z roku 2009 i stanowisko Israela Singera, Sekretarza Generalnego Światowego Kongresu Żydowskiego, z kwietnia 1996 r.: "3 miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie zezwolimy. Będziemy ich nękać tak długo, dopóki Polska znów nie pokryje się lodem. Jeżeli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie poniżana i atakowana na forum międzynarodowym."* (Jewish group threatens Poland over restitution, Reuters, 19 April 1996.)
Deklaracja Terezińska nie definiując mienia bezspadkowego określa je jako nieruchomości osób prywatnych, które należały "do ofiar Holokaustu i innych ofiar nazistowskich prześladowań" z których większość zmarła nie pozostawiając spadkobierców. Nie chodzi więc o rekompensatę dla spadkobierców ofiar, ale niewyobrażalne kwoty pieniężne, które bez podstawy prawnej mielibyśmy przekazać organizacjom żydowskim, nie mającym bezpośrednio niczego wspólnego z ofiarami.
Dziewięć lat po przyjęciu Deklaracji Terezińskiej, w dniu 12 grudnia 2017, Senat Kongresu USA przyjął ustawę "447". Jak stwierdził pragnący zachować anonimowość urzędnik Departamentu Stanu USA: "Jeśli nie zamierzają słuchać nas jako Żydów, będą musieli słuchać nas jako Amerykanów."
UWAGI:
Miejsce wydania na podstawie serwisu e-ISBN. Oznaczenia odpowiedzialności: Leszek Sosnowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Adresy : co mówią nam o tożsamości, statusie i władzy Tytuł oryginału: "Address book : what street addresses reveal about identity, race, wealth, and power,".
Powiedz mi, gdzie mieszkasz, a powiem Ci, kim jesteś.
Adres - niektórzy świadomie nie chcą go mieć, dla innych jego zdobycie to jedyny sposób na wyjście z ubóstwa. Ten fascynujący reportaż pokazuje, jak miejsce zamieszkania, siatka ulic, ich nazwy, a nawet numeracja domów wpływają na nasze życie - zarówno w wymiarze prywatnym, jak i politycznym.
Jak mapa miasta pomogła zatrzymać epidemię cholery na Haiti?
W jaki sposób odnajdywali drogę starożytni Rzymianie?
Czy to możliwe, że dzięki kodom pocztowym Anglia uniknęła powtórki z rewolucji francuskiej?
I czy w przyszłości tradycyjne adresy będą jeszcze potrzebne?
Dodatek specjalny dla naszych czytelników: rozdział autorstwa Maksa Suskiego poświęcony polskim adresom.
"Wykonajcie proste ćwiczenie: spróbujcie wskazać komuś drogę, nie używając nazw topograficznych i numerów. Zobaczycie, jakie to trudne i jak bardzo adres wpływa na nasze postrzeganie świata. Uwielbiam książki takie jak ta - zmuszają do zastanowienia się nad rzeczami, które na pierwszy rzut oka są przezroczyste. Adres jest właśnie jedną z nich." Filip Springer
Dentobusem przez PRL. Deszcz czy mróz, skwar czy roztopy. nie było wyjścia, ojczyzna w potrzebie. Młodzi dentyści, najczęściej świeżo po studiach, pakowali narzędzia i ruszali w teren. Plombowali, czym mogli, częściej rwali. Tłumaczyli, jak używać szczoteczki do zębów. Walczyli nie tylko z szalejącą próchnicą, ale z ludzką niewiedzą, bólem i strachem. Zdarzało się, że musieli przyszyć odcięty palec albo odebrać poród. Niektórzy na ich widok uciekali, choć częściej ustawiały się kolejki. Nic dziwnego, uzębienie obywateli przypominało stolicę w ruinie. Dla wielu pacjentów był to pierwszy w życiu kontakt z lekarzem. Ból zębów leczyło się wódką i okładami z piasku. Reportaż Aleksandry Kozłowskiej to nie tylko fascynujący, chwilami mrożący krew w żyłach kawałek historii polskiej medycyny. To także barwny portret powojennej wsi, obyczajów, przesądów, warunków, w jakich żyli ludzie. Wreszcie wyjątkowa opowieść drogi, w którą autorka rusza śladami swojej mamy i innych wędrownych stomatologów z czasów PRL.
UWAGI:
Bibliografia, filmografia, netografia na stronach 389-394. Oznaczenia odpowiedzialności: Aleksandra Kozłowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni