Ja, Waipuldanya jestem czystej krwi Australijczykiem z plemienia Alawów.
Przeszedłem plemienne wtajemniczenia. Żyłem w buszu, włócznią zdobywając pożywienie. Potem przeskoczyłem próg - poznałem medycynę białych, pracuję jako sanitariusz lecząc współbraci. Żyję na pograniczu dwóch światów.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Douglas Lockwood ; przełożyła Zofia Sroczyńska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Matka nie żyła od sześciu miesięcy, kiedy przyleciały efemerydy. Nadeszła ostatnia noc po trzech tygodniach wiosłowania, postój wreszcie nie na skarpie, lecz wprost na plaży wyrosłej z wody przy brzegu; zdążyła już w lipcowym słońcu pojaśnieć i rozdrobnić się na suchy piasek. Zwlekaliśmy z postawieniem namiotu, jakby to mogło coś przedłużyć, rozciągnąć pożegnanie z rzeką na więcej godzin niż pozostało; wieczór schodził powoli, jak to na północy, skrywany długo w kieszeni nieba. Jeszcze zapadał; niespiesznie ustępował ciemnościom, przez kolejną chwilę trzymał się wokół ogniska ostatkiem sił. Gotowaliśmy makaron w kociołku, po chwili trafił do menażek z sosem, pozostało rozlać piwo. I wtedy się pojawiły.
Ta książka jest o tym, co się pojawia, kiedy ktoś niknie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 298-300. Oznaczenia odpowiedzialności: Marek Bieńczyk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Paradiso", tom szkiców podróżnych Adama Szczucińskiego, to próba stworzenia prywatnego portretu miejsca nie do końca rzeczywistego — miasta wyłaniającego się z wody, z mgły, ale i z literatury.
Autor wędruje po Wenecji śladami Josifa Brodskiego (zawsze z wierszami ulubionego poety w kieszeni), z zachwytem przygląda się dziełom sztuki, naturze. Dociera też do Wilna, Rzymu, Monterchi, Paryża. Tworzy wielobarwną mozaikę ludzkich historii, by wydobyć z pokładów niepamięci to, co jednostkowe, kruche, ulotne.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Adam Szczuciński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wyobraźmy sobie, że z podręczników szkolnych znikają wiersze Adama Mickiewicza, a pojawiają się teksty utworów śpiewanych przez Zenka Martyniuka czy zespół Ich Troje. Co poeta chciał w nich powiedzieć? I co się dzieje, gdy te teksty wpadną w niepowołane ucho filologa, który w dodatku lubuje się w tropieniu pypciów językowych?
Dowiedzą się Państwo, czytając ten zbiór felietonów: - co nam mówią piosenki disco polo - jak się śpiewa o seksie - o czym mówią piosenki serialowe - co można znaleźć w rapie i gatunkach pokrewnych - czym pobrzmiewają piosenki patriotyczne - o czym charczą heavymetalowcy - co słychać w piosence popularnej.
"Disco polo jest. Czy tego chcesz, czy nie, dopadnie cię. Książka ta pomoże oswoić niejednego demona" [Natalia Przybysz]
Pan Michał Rusinek dysponuje kilkoma cechami, które mogą spowodować, że zostanie uznany za persona non grata w środowisku nowych elit. Jest kulturalny, wykształcony, dobrze wychowany, umie czytać i pisać, a nawet poprawnie mówić po polsku. W tej sytuacji może się wkrótce znaleźć poza nawiasem nowoczesnego społeczeństwa, a będąc poza nawiasem, może sczeznąć. Sczeźnięty Michał Rusinek jest widokiem przykrym. Apeluję więc do Szanownych Państwa, aby kupili i przeczytali, a jeśli komuś bardziej odpowiada inna kolejność, to przeczytali, a następnie kupili tę książkę.
Ostrzegam jednak, że dzięki niej to, co wydaje się oczywiste, może się stać nieoczywiste, a to już pierwszy krok, aby stanąć w kręgu osób podejrzanych. [Wojciech Mann]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Michał Rusinek ; współpraca Joanna Barańska ; [rysunki Jacek Gawłowski].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni