Matki przodem : jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e
"Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e "
Joanna - kierowniczka produkcji filmowej - jest już zmęczona życiowym szpagatem między pracą, czyli wieczną gonitwą, a wysysającą ostatnią kroplę krwi kochaną rodzinką. Kto nie był w szarych odmętach rodzicielstwa, a mimo wszystko próbował wyjść z tego z twarzą, niech pierwszy wystąpi. Pewnego "wesołego" wieczoru Joanna wraz z szalonymi przyjaciółkami wpadają na pomysł
babskiego wyjazdu do luksusowego spa w Budapeszcie. Postanawiają kompletnie wyłączyć się z rozpędzonego życia i żeby było jeszcze bardziej ekstremalnie, nie zabierają ze sobą telefonów. Choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Joanna nie powinna tam jechać, to po krótkich życiowych turbulencjach siedzi z dziewczynami w samolocie, ćwicząc węgierskie słówka. Przyjaciółki na chwilę zapomniały, że ich drugie imię to tragikomedia, ale widok, który zobaczyły na lotnisku, szybko podziałał jak kubeł zimnej wody. A to dopiero początek.
Książka, która kipi od ciętego humoru i absurdalnych zwrotów akcji. Nie chce naprawiać świata, ale na pewno uczyni go bardziej zabawnym. Autorka nie przebiera w słowach - raz obśmieje, raz ochrzani, raz przytuli. Jak to bywa w życiu, również Waszym.
Odpowiedzialność: | Joanna Mokosa-Rykalska. |
Hasła: | Macierzyństwo Rodzina Życie codzienne Podróże Satyra Powieść obyczajowa Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wielka Litera, copyright 2022. |
Opis fizyczny: | 279, [1] strona ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2022 r. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)